Jeśli kochasz Karkonosze i Szklarką Porębę, to z pewnością spodoba Ci się książka młodej pisarki Anny Szczypczyńskiej.
Jej najnowsza powieść pt. „Glass Hills” osadzona jest właśnie w tej miejscowości i opowiada o zderzeniu dwóch światów.
Historia opisana w „Glass Hills” może wydawać się banalna. Do Szklarskiej Poręby z Warszawy przyjeżdża młody developer – Alex – by dopiąć kwestię budowy apartamentowców. Jednak tam trafia na Milę – lokalną patriotkę, która postanawia bronić dziedzictwa Karkonoszy i tego, by została zachowana lokalna architektura. Zgodnie z zasadą „kto się czubi, ten się lubi”, między Milą i Aleksem nawiązuje się nić sympatii, aż wreszcie miłość.
Jednocześnie dużym plusem powieści Anny Szczypczyńskiej jest dbałość o szczegóły. Autorka wprowadza nas w tajniki dawnej architektury czy przyrody, która jest wielką wartością dla lokalnej społeczności. Opisuje też miejscowe lokale – księgarnie, kawiarnie czy kluby (co prawda w podziękowaniach zamieszczonych na końcu książki dowiadujemy się, że nazwy są zmyślone, jednak te miejsca mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości).
Tak więc miłośnicy Karkonoszy czy Szklarskiej Poręby razem z bohaterami powieści mogą „przemierzać” ulice miasteczka czy „wędrować” po lesie, a jednocześnie śledzić losy Mili i Alexa.