RECENZJE

Złodziejka samochodów została celebrytką. Zobacz, jak tego dokonała!

Jako nastolatka należała do gangu złodziei samochodów. Z innymi złodziejami jeździła do Niemiec i tam kradła luksusowe auta.

Gdy grupa wpadła, dziewczyna na trzy miesiące trafiła do aresztu. Po tym dramatycznym wydarzeniu, odmieniła swoje życie i zbudowała je na nowo. Sylwia Koperska od złodziejki samochodów przeszła do stania się trójmiejską gwiazdą, a później także celebrytką. Jak do tego doszło?

 

Sylwia Koperska wydała właśnie powieść autobiograficzną pt. „Wilczyca. W pogoni za wolnością”. Bohaterka książki, Karolina to właśnie Sylwia.

W pierwszej części powieści Koperska opisuje swoje dzieciństwo. Jej matka stosowała przemoc wobec dziewczyny – wyzywała, biła i co jakiś czas wyrzucała z domu. Wtedy książkowa Karolina znajdowała schronienie u koleżanek.

Później dziewczyna zaszła w ciążę z chłopakiem, który nie poczuwał się do roli ojca. Karolina została więc samotną matką, mieszkając wciąż w rodzinnym domu. Marzyła o tym, by się wyprowadzić i szukała możliwości szybkiego zarobku.

Ponieważ Karolina znała trójmiejski półświatek to zaciągnęła się do gangu złodziei samochodów. Młoda mama chciała zarobić na mieszkanie i wyprowadzić się z toksycznego domu. Grupa jednak wpadła w ręce Policji, a sama Karolina trafiła do aresztu.

Po tych przeżyciach dziewczyna bardzo chciała odmienić swoje życie. Dzięki różnym zbiegom okoliczności udało jej się to w niedługim czasie. I tak z ofiary przemocy, stała się lokalną gwiazdą – właścicielką ekskluzywnego salonu fryzjerskiego w znanym hotelu w Gdańsku.

 

Sylwia Koperska „Wilczyca. W pogoni za wolnością” – fot. proszynski.pl

 

Powieść Sylwii Koperskiej przedstawia zatem bardzo interesującą historię. Jednak sama książka budzi mieszane uczucia. Zgodnie ze starą dramaturgiczną zasadą tzw. „pistoletem Czechowa”:

 

Jeśli strzelba wisi na ścianie w pierwszym akcie, to w drugim lub trzecim musi wypalić.

 

Tymczasem w powieści „Wilczyca. W pogoni za wolnością” znajdujemy wiele opisów, które nie mają żadnego odniesienia do dalszej fabuły (np. rejs statkiem i dwuletni pobyt w Danii).

Ponadto książka momentami robi nierealne wrażenie. Zastanawia fakt, że wyrzucona przez matkę z domu nastoletnia Karolina spędza cały tydzień u koleżanki. Rodzice przyjaciółki z klasy doskonale wiedzą, co się dzieje w domu Karoliny. Nikt nie reaguje, nie zgłasza sprawy na Policję czy do innych służb.

Uwagę w „Wilczycy” zwraca też samozachwyt bohaterki. Wiele razy czytamy o tym, jak wspaniale umiała się malować, jak dobrze jeździła samochodem, jak świetne miała wyczucie stylu i jak wspaniałe podejście do ludzi. Biorąc pod uwagę sytuację Karoliny, która jest ofiarą przemocy domowej a także należy do świata przestępczego, wybujałe ego wygląda nienaturalnie.

Najlepszym fragmentem powieści Sylwii Koperskiej jest opis pobytu w więzieniu. Tutaj nic nie razi, nakreślone postacie wyglądają na prawdziwe, jest przekonywujący realizm.

 

„Wilczyca. W pogoni za wolnością” to książka interesująca, jednak jej realna akcja zaczyna się od około dwusetnej strony (całość ma 384 stron). Ponieważ planowany jest dalszy ciąg książki, to warto skupić się na uważniejszym selekcjonowaniu najważniejszych dla akcji powieści informacji.

POLECAMY: Monika Zamachowska pokazała zdjęcie ze zmarłym bratem. Jak zginął Filip Pietkiewicz?

 

fot. https://www.instagram.com/sylwiakoperska/