julia
GWIAZDY

Julia WRÓBLEWSKA przyznała, że bierze…

Julia Wróblewska to młoda i ładna dziewczyna, do tego aktorka.

Dlatego z pozoru można by sądzić, że Julia nie ma żadnych problemów, ot cukierkowe życie. Tymczasem młoda aktorka już wiele razy mówiła o tym, że dzieciństwo spędziła pod obstrzałem mediów. Cały czas była obserwowana i cały czas… oceniana.

To sprawiło, że Wróblewska zaczęła mieć problemy z emocjami. Najpierw wszystkie tłumiła, a potem wybuchała. Teraz Julia ma 21 lat i jak widać, nadal nie może sobie poradzić z tymi sprawami.

Teraz aktorka przyznała, że bierze leki na depresję, potocznie zwane psychotropami. Aktorka jednak „broni” tego typu medykamentów, ba jak mówi:

„Wiem jak te leki są demonizowane wśród społeczeństwa, więc chciałabym obalić kilka mitów.”

Dalej Julia wyjaśnia, że leki na depresję nie są tak złe, jak się o nich mówi. Wróblewska chce także obalić trzy mity na ich temat:

1. Uzależniają- to nieprawda. Nie czujemy potrzeby brania ich, wręcz zapominamy. Myli się leki z grupy SSRI, SNRI itp. z benzodiazepinami (np xanax). Oczywiście nasze ciało się uzależnia, jak od każdego leku, ale zejście z takich leków nie trwa zbyt długo.

2. Otumaniają- fałsz. Nie mają żadnego wpływu na naszą koncentrację, nie powodują senności ani tym bardziej nie zmieniają naszego myślenia. Nie mają żadnego natychmiastowego wpływu, musi upłynąć miesiąc regularnego ich brania by zobaczyć jakikolwiek skutek.

3. „Przecież leki cię zmienią!”– nieee. Właściwie właśnie odkryją Twoje prawdziwe „ja” skrywane pod płaszczem stresu, udręki i negatywnych emocji. Leki nie mają wpływu na naszą osobowość.”

 

Aktorka przyznała też, że ma takie okresy, że tygodniami leży w łóżku, je raz na dwa dni, a czuje wtedy smutek i nienawiść do samej siebie.

Pod tym wyznaniem Julii rozgorzała burza komentarzy. Wiele z nich było bardzo nieprzychylnych. Internauci uznali, że „depresja” Wróblewskiej to wymysł gwiazdki czy celebrytki. Na szczęście były też słowa otuchy:

„Nie jest łatwo ale trzeba walczyć o siebie.”

„Super, że poruszasz takie tematy, dla niektórych ludzi może to byc bardzo ważne (dla mnie akurat na szczęście nie, bo nie choruje na to). I jeszcze raz dasz rade?Życzę dużo zdrówka ❤️❤️”

„Niesamowita siła jest w Tobie, że mając świadomość lawiny komentarzy piszesz ? nie zatrzymuj się ??”

Dobrze, że Julia dostaje też wsparcie w swojej walce o zdrowie!

Zobacz też: Ewa CHODAKOWSKA nie chce żyć, jak swoja MATKA, bo…

 

 

fot. https://www.instagram.com/juleczkaaa_jula/