Na początku listopada 2021 roku Julia Wróblewska poinformowała, że wybiera się na długą, bo aż półroczną terapię do ośrodka terapeutycznego.
Jak pisała wtedy:
12.11 wyjeżdżam tam na pół roku. Będę dawać Wam znać jak jest (wbrew plotkom to nie jest oddział zamknięty i mogę mieć tam tel oraz wszystkie inne rzeczy, jadę dobrowolnie).
Dalej Julia Wróblewska zapowiadała, że w dalszym ciągu będzie aktywna na instagramie:
Prawdopodobnie będę opowiadała Wam osobno w postach jak przeżywałam objawy, które mnie dotyczą.
Jednak od tej pory zamieściła zaledwie osiem postów. Tylko jeden z nich zawierał informację o tym, jak się czuje młoda aktorka. Wpis był opublikowany 1 stycznia 2022 r.
Szczęśliwego Nowego Roku! Trudno spędzać mi ten czas poza domem i bez bliskich, ale są tego też dobre strony, mam nadzieję że ten rok będzie dla nas wszystkich łaskawszy ♥️
Pozostałe posty to zdjęcia z podpisem.
Kilka dni temu mama Julii powiedziała więcej na temat stanu córki. W czasopiśmie „Świat i Ludzie” przyznała:
Ten pobyt bardzo jej służy. Ma mnóstwo energii, jest bardziej radosna, bardziej „do przodu”. Z dużym entuzjazmem myśli o przyszłości. Julia widzi konieczność zmian. Zastanawia się nad tym, czy w ogóle kontynuować karierę w mediach. Chciałaby też zacząć nowy kierunek studiów*
Teraz głos zabrała sama Wróblewska, która stwierdziła, że na razie nie chce wypowiadać się na temat swojego stanu zdrowia i samopoczucia.
Jeżeli będę chciała się czymś podzielić, wyjdzie to ode mnie.
Nie bez powodu nie jestem zbyt aktywna oraz nie będę dopóki nie wrócę do domu i nie przystosuję się do sytuacji, nie przemyślę tego co i jak ma wtedy wyglądać. (…)
Do tego czasu, do usłyszenia.
Na co choruje Julia Wróblewska?
Aktorka cierpi na zaburzenie osobowości nazywane borderline. I jak wyjaśniła objawy są następujące:
„Charakteryzuje go 9 objawów, wg DSM-IV są to:
1.gorączkowe wysiłki uniknięcia rzeczywistego lub wyimaginowanego odrzucenia;
2.niestabilne i intensywne związki interpersonalne, charakteryzujące się wahaniami pomiędzy ekstremami idealizacji i dewaluacji;
3.zaburzenia tożsamości: wyraźnie i uporczywie niestabilny obraz samego siebie lub poczucia własnego ja;
4.impulsywność w co najmniej dwóch sferach, które są potencjalnie autodestrukcyjne (np. wydawanie pieniędzy, seks, nadużywanie substancji, lekkomyślne prowadzenie pojazdów, kompulsywne jedzenie);
5.nawracające zachowania, gesty lub groźby samobójcze albo działania o charakterze samookaleczającym;
6.niestabilność emocjonalna spowodowana wyraźnymi wahaniami nastroju (np. poważnym epizodycznym głębokim obniżeniem nastroju, drażliwością lub lękiem trwającymi zazwyczaj kilka godzin, rzadko dłużej niż kilka dni);
7.chroniczne uczucie pustki;
8.niestosowny, intensywny gniew lub trudności z kontrolowaniem gniewu (np. częste okazywanie humorów, stały gniew, powtarzające się bójki);
9.przelotne, związane ze stresem myśli paranoiczne lub poważne symptomy rozpadu osobowości.”
*cyt. za Jastrząb Post