Julia Wróblewska już dawno porzuciła aktorstwo, a teraz poleciała do USA.
Czym się tam zajmuje i jak się czuje?

Julia Wróblewska obecnie ma 26 lat, jednak popularność zyskała już jako dziecko. To wtedy zagrała w filmach „Tylko mnie kochaj”, „Listy do M” czy „Och Karol 2”.
Następnie jednak, w okresie nastoletnim i później, zmagała się z problemami psychicznymi. Przyznała, że bierze leki psychotropowe, później zaś na pół roku zamknęła się w ośrodku terapeutycznym.
Po wyjściu z ośrodka, Julia dostała zalecenie, by znaleźć sobie „normalną” pracę i zatrudniła się jako kelnerka. Obecnie jednak pracuje jako junior Software QA Specialist. Do USA poleciała właśnie w związku z tym zajęciem.
Julia Wróblewska w Nowym Jorku
Poza sprawami służbowymi, Julia znalazła też czas na zwiedzanie i przyznała, że Nowy Jork nieco ją przytłoczył:
…wszystko jest ogromne, czułam się jakby mnie pomniejszyli mimo że już jestem dość niska.
– żartowała.
Zwróciła też uwagę na problemy, z jakimi boryka się miasto:
…w NY uświadczycie dużo odpychających zapachów, stosów worków na śmieci leżących na ulicy, ludzi pod wpływem przeróżnych substancji, tłumów w których ciężko czuć się bezpiecznie, oszustów na których trzeba uważać na każdym kroku bo będą chcieli wyłudzić pieniądze.
Jedzenie na mieście to spożywanie istnej tablicy Mendelejewa, wszystko smakowało mi sztucznie, może prócz jednego miejsca gdzie były całkiem dobre smash burgery. Zdrowe rzeczy w sklepach spożywczych były sporo droższe od procesowanego, pakowanego jedzenia, a wody bez chloru nie zauważyłam, chlor był nawet w butelkowanej wodzie.
Ale były też miejsca, które spodobały się Julii Wróblewskiej:
Central Park to też miejsce do którego warto się wybrać, bardzo dużo natury, dużo miejsc do uprawiania sportu, zwiedzenie go zajęło mi cały dzień, bo jest tak ogromny.
Super było zobaczyć też słynne Wall Street, Most Brookliński, zobaczyć Statuę (może z daleka bo nie było czasu, ale wciąż!) i zobaczyć całe miasto ze 102 piętra World Trade Center One. Udało się też odwiedzić WTC Memorial na którym uroniłam kilka łez czytając te wszystkie nazwiska.
Generalnie też dzielnice za Manhattanem uważam za dużo piękniejsze i czystsze.
Podsumowując, warto przyjechać na kilka dni, ale na Manhattanie mieszkać bym nie chciała 😄
– skwitowała.
Wyświetl ten post na Instagramie