Obecnie Rosja jest bojkotowana na różne sposoby i jednym z nich jest wycofywanie się światowych marek z tego kraju.
Po inwazji na Ukrainę i pod naciskiem społecznym, z Rosji wycofała się Coca Cola i Danone. Także Netflix zawiesił swoją działalność, a Disney Company i Warner Bros wstrzymały swoje premiery w Rosji. Nadal jednak działają tam sieci fast foodów, o czym pisał Robert Biedroń [zobacz tutaj].

Blokada social mediów
Jednocześnie władze rosyjskie same zablokowały największe platformy internetowe – Facebooka i Youtube – był to odwet za publikowanie w tych mediach antywojennych treści [zobacz tutaj].
Kolejny serwis zawiesza działalność
Teraz kolejna platforma internetowa wycofuje się z Rosji. Chodzi o TikTok, który w komunikacie prasowym poinformował:
TikTok to ujście dla kreatywności i rozrywki, które może zapewnić źródło ulgi i więzi międzyludzkich w czasie wojny, kiedy ludzie stoją w obliczu ogromnej tragedii i izolacji. Jednak naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników i naszych użytkowników, a w świetle nowego rosyjskiego prawa dotyczącego fałszywych wiadomości nie mamy innego wyjścia, jak tylko zawiesić transmisję na żywo i nowe treści w naszej usłudze wideo w Rosji na czas sprawdzania konsekwencji dla bezpieczeństwa tego prawa.
Groźba więzienia
W komunikacie TikTok mowa jest o bezpieczeństwie pracowników. Zatem wprost nawiązano tu do przepisów, jakie od piątku (4.03.2022) obowiązują w Rosji.
Władimir Putin podpisał ustawę, która przewiduje karę 15 lat więzienia za publikację „fałszywych informacji” dotyczących rosyjskich sił zbrojnych. Przewidziano również kary za „wzywanie do nałożenia sankcji na Rosję” w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę.
>>>Joanna Moro przyjęła Ukraińców. Aktorka dostaje straszne wiadomości od Rosjan!