Majka Jeżowska kojarzona jest przede wszystkim jako wykonawczyni piosenek dla dzieci ale też muzyki country.
Teraz jednak 64-latka próbuje swoich sił w nowej dziedzinie i została jedną z uczestniczek „Tańca z Gwiazdami”. Niestety jej udział stanął pod znakiem zapytania z powodu problemów zdrowotnych.
Majka Jeżowska „Taniec z Gwiazdami”
Gdy przekazano wieści, że Jeżowska ma wystąpić w TzG, pojawiły się głosy krytyki z uwagi na jej wiek. Piosenkarka jednak w świetny sposób zbiła te „zarzuty”. W pierwszym odcinku zrobiła bowiem coś zaskakującego [zobacz tutaj].
Niestety w ostatnim czasie piosenkarka przeżyła trudne chwile, ponieważ zmarł jej wieloletni partner [zobacz tutaj].
I być może właśnie taka sytuacja, sprzyjająca rozkojarzeniu, przyczyniła się do powstania kontuzji, po której pojawiły się komplikacje.
Wycięcie martwej tkanki
Majka Jeżowska napisała, że podczas prób doznała poważnej kontuzji. Mimo to, wystąpiła w kolejnym odcinku „Tańca z Gwiazdami”.
Tydzień temu podczas prób do odcinka 2 @tanieczgwiazdami wydarzył się wypadek podczas którego mocno się potłukłam, zdarłam skórę z prawego kolana i zraniłam mocno lewą nogę i to w miejscu, które w tańcu najczęściej się zgina czyli na łączeniu stopy z łydką.
Polała się krew, medyk opatrzył rany , zabandażował i … nie powinnam była słuchać innych, żeby je zdjąć do zatańczenia tanga. W rezultacie w trakcie tańca miałam na krwawiących ranach duzo mniejsze , niewidoczne dla widzów plastry.
Jak się jednak okazało, w ranie wdało się zakażenie. Zgodnie z zaleceniami lekarza, piosenkarka powinna mieć zdartą martwą tkankę i na tydzień przerwać treningi, nie mówiąc o występach.
Wydawało się, że rany się zagoją i przez kolejny tydzień mocno trenowaliśmy z tancerzami bardzo trudny i wymagający dla moich rannych nóg taniec „country”. Dzisiaj okazało się, że do lewej rany długiej na 12 cm wdarło się zakażenie i sprawa jest poważna i bolesna.
W takiej sytuacji lekarz zaleca zdarcie martwej tkanki, dokładne czyszczenie rany i tydzień unieruchomienia zakażonej nogi. Ale to oznaczałoby koniec mojej przygody z tańcem. To nie są żarty. Nie wiem co robić… trzymajcie kciuki, żeby silny antybiotyk, który przyjmuję powstrzymał zakażenie.
Jak widać, Majka Jeżowska ma nadzieję, że jej rana sama się zagoi, a piosenkarka nie będzie musiała rezygnować z udziału w TzG.
Wyświetl ten post na Instagramie