Lekarze z Mielca mieli na swoim oddziale nietypowego pacjenta.
Gdy zobaczyli jego wynik na ilość promili w organizmie, sami nie dowierzali!

Jaka ilość promili jest śmiertelna?
Za śmiertelny uznaje się poziom 4-5 promili alkoholu. Nie jest ona stała, bo duże znaczenie ma indywidualny metabolizm i przetwarzanie alkoholu przez organizm, a także ogólny stan zdrowia. W przypadku osób mających różne schorzenia, nawet dużo mniejsza dawka może być śmiertelna.
Jednocześnie osoby, które regularnie nadużywają alkoholu, mają większą tolerancję na „procenty”. Stąd też od czasu do czasu możemy słyszeć o niechlubnych „rekordzistach”, którzy znacznie przekroczyli 5 promili, a mimo to – przeżyli. Podobnie też było w przypadku mężczyzny z Mielca.
30-latek miał tyle promili!
30-letni mężczyzna, który trafił 7 października 2025 r. do szpitala w Mielcu miał aż 7 promili!
Pacjent miał ponad siedem promili alkoholu w organizmie.
– przekazała w rozmowie z Polsat News rzeczniczka szpitala, Aneta Dyka-Urbańska.
Co więcej, stan pacjenta bardzo szybko się poprawił.
Mężczyzna pozostał w szpitalu na obserwacji i 8 października został wypisany do domu.
– ujawniła Aneta Dyka-Urbańska.
Jednak tak wysoka tolerancja na alkohol bynajmniej nie jest powodem do radości. Oznacza bowiem, że przez nadużywanie alkoholu, organizm potrzebuje coraz większych dawek. A zwykle kończy się to wypiciem śmiertelnej dawki i zgonem.