CELEBRYCI ZDROWIE&URODA

Joanna Racewicz z ważnym apelem przed Świętami. „Masz na to gotowość?”

Joanna Racewicz (50 l.) często dzieli się swoimi przemyśleniami dotyczącymi zarówno sytuacji politycznej, jak i spraw międzyludzkich.

Tym razem zamieściła apel, który szczególnie potrzebny jest przed Świętami. Bowiem dla wielu osób Święta nie są czasem radości, a stresu i konfrontacji z krytyczną, oceniającą rodziną.

 

https://www.instagram.com/joannaracewicz/

 

Joanna Racewicz zauważa, jak łatwo oceniamy i etykietujemy drugiego człowieka:

 

Łatwo ocenić po wyglądzie.
Prawda? Gruba, chuda, ładna, brzydka, stara, ujdzie.
O, schudłaś. E, chyba przytyłaś. Lepiej ci w długich.
I tak bez końca. Łatwizna. Nie wymaga czasu, uwagi,
skupienia na drugim człowieku. Ot, sekunda, rzut okiem.
Bo dużo spraw, zakupy, prezenty, praca, Święta.

 

Zauważyła też, że często my sami nakładamy maski, by dobrze wyglądać i by być dobrze postrzeganymi.

 

Widzisz uśmiechniętą kobietę. Dziecko szczęścia.
Nigdy się nie dowiesz, jak jest naprawdę. Co jest prawdą.
Co chowa pod makijażem i pewnym siebie spojrzeniem.

 

Na koniec zachęciła do uważności w kierunku drugiego człowieka. I do sięgnięcia głębiej niż tylko to, co widać na powierzchni. Namawia też do prawdziwych rozmów. Bo nie wiemy, jak naprawdę czuje się druga osoba.

 

Dopóki nie spytasz. Dopóki nie poczekasz na odpowiedź.
Masz na to gotowość? Nie… Łatwiej zaszufladkować.
Brak czasu. Dyżurna wymówka. Nie dajcie się nabrać.
To nieprawda. Jeśli to dla kogoś to ważne znajdzie czas,
żeby być. Zadzwonić i powiedzieć: „dobrze, że jesteś”.

 

Pod tym apelem, wiele osób dziękowało Joannie Racewicz za tego typu przypomnienie.

Złowieszcze słowa Marcina Hakiela? „nic nie musimy już ustalać”