Marianna Dufek to była żona Kamila Durczoka. Małżeństwem byli w latach 1995–2017.

Po rozwodzie z Marianną Dufek, dziennikarz związał się z blogerka Julią Oleś, z którą prowadził także portal Silesion.pl. Rozstali się jednak w 2019 roku.

Po śmierci Kamila Durczoka (16.11.2021) zarówno Marianna jak i Julia wyraziły swój żal z powodu jego odejścia. Blogerka pożegnała dawnego partnera we wzruszający sposób [zobacz tutaj].

Z kolei była żona opublikowała kilka zdjęć z początków swojego małżeństwa z dziennikarzem. Napisała też:

Tak zapamiętam.
Odpoczywaj spokojnie.

Wydawało się więc, że obydwie kobiety Kamila Durczoka wciąż darzą go sentymentem. Teraz jednak Marianna Dufek udzieliła wywiadu, w którym odpowiedziała na pytanie, czy będzie jej brakować byłego męża.

Jak powiedziała, Durczok wiele razy wymykał się śmierci. W 2003 roku miał nowotwór, potem przyznał się do choroby alkoholowej. W ostatnim czasie kilka razy miał też przetaczaną krew. Była żona wierzyła więc, że i tym razem się uda. Przyznała, że bardzo przeżyła śmierć byłego męża:

Jego odejście moimi Przyjaciółmi i mną wstrząsnęło, bo było dość niespodziewane. Wydawało się, że po raz kolejny uniknie śmierci, która zabolała nas bardziej, niż można było się spodziewać*

Mimo to, zapytana o to, czy będzie jej brakowało Kamila Durczoka, odpowiedziała:

Moja relacja z Kamilem była skomplikowana. Hipokryzją jednak byłoby twierdzenie, że będzie mi go brakowało. Od wielu lat żyliśmy bowiem w dwóch oddalonych od siebie, różnych światach*

Jak widać, Marianna Dufek odpowiedziała bardzo szczerze. Trudno też dziwić się takiej właśnie odpowiedzi, bo czas nie stoi w miejscu i każde z byłych małżonków poszło swoją drogą.

Zobacz też:

Znaczące zachowanie syna Kamila Durczoka. Zobacz CO zrobił po śmierci taty!

Aleksandra Kwaśniewska nie nosi już obrączki. Podała smutne wiadomości!

*cyt. se.pl