31-letni Michał Szpak chcąc zwrócić na siebie uwagę i zszokować swoich fanów, posuwa się do zachowań, które mogą być mocno ryzykowne.
Swego czasu Michał Szpak wystylizował się na Jezusa. Niedawno zaś przedstawił swoje alter ego „Jowiszja”. To wszystko jednak było za mało i wokalista obecnie zamienił się w syrenę(?).
Na nagraniu, jakie zamieścił, śpiewa:
Pod stopami drży złej syreny mit.
A na twarzy Michała Szpaka jest coś w rodzaju maski przypominającej rybie łuski. Taką maskę można by uznać jako kolejną ekstrawagancką stylizację piosenkarza, gdyby nie jeden fakt.
Otóż przez maskę ma zasłonięte oczy i z taką zasłoną prowadzi samochód!
Podziwiam, musiało być hardcorowo 🔥
Dobrze że masz automat bo ciężko byłoby prowadzić z syrenim ogonem
Michalku!! a nie zagrazasz ty dziecko bezpieczenstwu. Widzisz na slepieta😮
– pisali fani.
A my zastanawiamy się, gdzie jest policja? I czy nie powinna zareagować na takie zagrożenie w ruchu drogowym, jakie stwarza piosenkarz…?