CELEBRYCI

Wstydliwe wyznanie Moniki Zamachowskiej: „Trochę mi głupio się z tego tłumaczyć, no ale…”

Kilka dni temu Monika Zamachowska poleciała do Dubaju – uznawanego za miasto luksusu i bogactwa.

Monika Zamachowska nie zdradziła powodu swojego wyjazdu. Nie wiemy więc, czy jest on służbowy czy też prywatny i wypoczynkowy. Za to na pewno wiadomo, że jesienią 2019 roku, prezenterka została zwolniona z pracy w Telewizji Polskiej.

Od tego czasu wykonywała różne prace i zlecenia, jednak nie rozpoczęła nowej pracy z radiu czy telewizji. Tak więc wyjazd do Dubaju zapewne wzbudził zdziwienie czy też oburzenie uziemionych w kraju internautów. W efekcie Monika postanowiła się wytłumaczyć ze „wstydliwej” sprawy, jaką są pieniądze:

 

Trochę mi głupio się z tego tłumaczyć, no ale trudno, być może tak trzeba, gdy się jest i w dalszym ciągu zamierza mieszkać w kraju nad Wisłą. – napisała Zamachowska.

 

W bardzo rozsądny sposób wyjaśniła też tę – tajemniczą dla wielu – kwestię, a mianowicie, skąd miała śwodki na podróż do Dubaju:

 

25 lat pracy w ogólnopolskiej telewizji, niegdyś zwanej publiczną sprawiło, że tak długo, jak będę zdrowa na ciele i umyśle, na chleb mi nie zabraknie. Wyrzucenie mnie nadszarpnęło bowiem moją godność i dobre samopoczucie, ale nie pozbawiło mnie doświadczenia, ani kompetencji zawodowych.
Dlatego od roku pracuję i zarabiam więcej, niż przez ostatnie 10 lat w TVP. I to mimo pandemii.

 

Jak łatwo się domyślić, Monika Zamachowska została przez internautów „wywołana do tablicy”. Jednak jej tłumaczenie pokazuje wielką klasę. Brawo!

 

 

 

w Burj Khalifa – https://www.instagram.com/monikazamachowska/