Beata Pawlikowska to nie tylko podróżniczka, ale też autorka wielu książek – w tym dotyczących rozwoju osobistego.
Również w swoich treściach w social mediach, Pawlikowska porusza tematykę związaną ze zdrowiem mentalnym czy psychologią. W najnowszym wpisie zwróciła uwagę na nawyk, który ma znaczący wpływ na „samopoczucie, fizyczną siłę i odporność”.
Często słyszymy, że „życie jest naszym lustrem” oraz, że jesteśmy tym, czym się „karmimy” – nie tylko w kwestii żywienia ale też myśli, ludzi, środowiska i generalnie – naszego otoczenia.
Beata Pawlikowska zwróciła uwagę na to, co oglądamy w telewizji, czego słuchamy w radiu, czy śledzimy w Internecie. Wiele osób ma nawyk „karmienia się” sensacją, tragedią czy dramatami.
Wszystko, z czym masz kontakt na co dzień, ma wpływ na wydzielanie hormonów, neuroprzekaźników, wzmacnianie lub osłabianie poszczególnych układów, co przekłada się na samopoczucie, fizyczną siłę i odporność. Przemoc lub wojna na ekranie telewizora jest dla mózgu równie realna jak na sąsiedniej ulicy.
– zwróciła uwagę pisarka.
I z tego też względu zachęca do świadomego dokonywania wyboru treści, jakie oglądamy czy czytamy, a także świadomego wybierania ludzi, z jakimi spędzamy czas:
Miłość i dobro w filmie fabularnym są przez umysł odbierane tak samo prawdziwie jak w osobistej relacji. Poprzez swoje wybory tworzysz własną rzeczywistość oraz masz wpływ na przyszłość. Wybieraj świadomie: oglądaj podnoszące na duchu filmy, spędzaj czas z inspirującymi ludźmi, szukaj dobrych wiadomości ze świata, w mediach społecznościowych subskrybuj takich twórców, którzy wnoszą do twojego życia pozytywną wartość. Im więcej dobra, miłości i poczucia bezpieczeństwa stworzysz dookoła siebie dzisiaj, tym będziesz bardziej zdrowy i szczęśliwy jutro.
Obecnie, dzięki internetowi z jednej strony możemy mieć większy dostęp do negatywnych treści, ale też właśnie dzięki sieci możemy sami wybierać tematy, które nas interesują i które nas budują.
Szymon Hołownia NIE skończył studiów. Zgadnij CO ma w domu na ścianie!?