W weekendowym „Pytaniu na Śniadanie” gościł – w formie rozmowy on line – ratownik medyczny.
Program prowadziła kontrowersyjna para: Małgorzata Opoczowska i Tomasz Wolny. Kontrowersyjna bo internauci do tej pory nie zaakceptowali prezenterki, która zastąpiła Marcelinę Zawadzką (zobacz tutaj).
W programie ratownik medyczny opowiadał o badaniu na koronawirusa. Na koniec zachęcił do noszenia maseczek, nałożył też maskę na twarz.
Jednak maseczka jaką założył ratownik medyczny, nie była zwykłą maską chirurgiczną czy też płócienną z dowolnym wzorem. Na tej założonej przez mężczyznę była narysowana czerwona błyskawica czyli symbol Strajku Kobiet (czytaj tutaj).
Tym samym ratownik medyczny goszczący w „Pytaniu na Śniadanie” poparł zwolenniczki aborcji. Powszechnie uważa się, że Telewizja Polska sterowana jest przez Prawo i Sprawiedliwość, a ta partia jest przeciwna aborcji. Tym samym pojawienie się takiego gestu w „reżimowej” telewizji było prowokacją.
Dodatkowo prowadzący Tomasz Wolny znany jest ze swoich mocno katolickich poglądów. Jakiś czas temu włączył się do dyskusji na temat aborcji. Zamieścił swoje zdjęcie w otoczeniu grupy ludzi – osób z zespołem Downa.
Wtedy napisał:
Przy okazji kolejnej burzy wokół aborcji mam pytanie spostrzegawczość ⬇️ Ile osób byłoby na zdjęciu gdyby nasze Mamy skorzystały z tzw. „przesłanki eugenicznej”? Tak.
Byłbym samiuteńki sam, ponieważ jedną z głównych przyczyn aborcji w Polsce jest wykrycie Zespołu Downa.
Tym samym gest ratownika występującego w „Pytaniu na Śniadanie” był także wymierzony personalnie w prowadzącego program.
W reakcji na gest sanitariusza Małgorzata Opoczowska zrobiła zdziwioną minę, a Tomasz Wolny zakończył „jak na załączonym obrazku”.
Jak sądzicie, czy nałożenie maseczki z błyskawicą przez ratownika medycznego było tutaj na miejscu?
>>>Małgorzata Kożuchowska zabrała głos w sprawie aborcji. Ale klasa!
