Na youtubowym kanale „Stop Cham” pojawiło się nagranie z drogi w okolicach Pułtuska.

Pod video napisano, że do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej 618 (wjazd do Pułtuska od strony Wyszkowa).

Kierowca jadący za BMW nagrał moment, gdy na drogę, wprost na jadące auto wbiega stado jeleni. Zwierząt jest ponad dziesięć.

Ponieważ samochód jechał dosyć wolno, zdążył wyhamować tak, że kilka jeleni zdołało przebiec tuż przed maską pojazdu. Jeden jednak nie zdążył i wskoczył na tył auta. Zdezorientowane zwierzę, zeskoczyło z auta i zawróciło na lewą stronę drogi, do lasu. Podobnie zrobiła reszta stada, które widząc zagrożenie, nawet nie wbiegło na drogę.

Internauci komentowali to nagranie w bardzo humorystycznym tonie:

– Czemu się znowu spóźniłeś?
– Szef nie uwierzy!

Kierowca BMW do ubezpieczyciela:
– Panie jeleń mi tańczył na klapie brejk densa stąd te rysy !!
– Taaa jasne.

Ostatni chciał chyba nauczyć się latać i być w zaprzęgu Mikołaja, ale coś nie wyszło…

Jelenie szukały jelenia, chciały wyłudzić odszkodowanie za potrącenie. Co za czasy.

Jednak naszą uwagę zwraca tu krzywda zwierząt, które przecież nie wiedzą, że nagle na drodze może pojawić się jadące szybko auto. Dezorientacja i „zdziwienie” jeleni robi smutne wrażenie. Zapewne w takich miejscach powinny być siatki odgradzające las od drogi lub specjalne korytarze dla zwierząt.

Zobacz też: Krystyna Pawłowicz pokazała swoje zdjęcie z młodości. Zrobiła to dla Qlka!