Polscy aktorzy, piosenkarze i celebryci tłumnie włączają się do akcji pomocy dla Ukrainy, a szczególnie dla ludności cywilnej.
Są zatem zbiórki pieniędzy, żywności, ubrań czy środków czystości. Niektóre gwiazdy nawet przyjmują uchodźców pod swój dach. Zrobił tak na przykład Maciej Stuhr, Monika i Robert Janowscy czy projektantka Zofia Ślotała.
Jednak część aktorów robi coś, co budzi spore kontrowersje!
W czasie gdy na Wschodzie giną ludzie, a uchodźcy masowo napływają do Polski, część aktorów zachęca do… oglądania komedii!
Sami przyznają, że tego typu aktywność zawodowa budzi obecnie mieszane uczucia. Jednak uważają, że nie trzeba zdejmować z afisza wesołych spektakli, a wręcz przeciwnie, traktować je jako terapię.
I tak Mikołaj Roznerski zapowiadając premierę satyrycznego dramatu pt. „Biali heteroseksualni mężczyźni” napisał:
Dziś mamy premierę w @teatr_komedia 😎
Trochę uśmiechu się przyda , wiec się uśmiecham .👮🏻♀️🤷♂️☺️Zapraszam 💪
W podobnym tonie wypowiedział się Mateusz Banasiuk:
Mam specyficzną pracę. Dostarczam ludziom rozrywkę.
Czy to co robię, komukolwiek jest teraz potrzebne?
Po wczorajszym występie w Świdnicy i dzisiejszym w Kielcach jestem przekonany, że tak. Każdy z nas inaczej radzi sobie ze stresem. Chwila oderwania się od rzeczywistości jest jak wentyl bezpieczeństwa, również dla nas, aktorów.
Z kolei Katarzyna Skrzynecka zamieściła obszerny wpis dotyczący jej przemyśleń w tym temacie. Przede wszystkim podziękowała widzom, którzy przychodzą na spektakle:
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY PRZYSZLIŚCIE jednak do teatru obejrzeć „Wieczorek Pożegnalny” – francuską sztukę czarnego humoru o rutynie w gasnącej przyjaźni.
Przyznała też, że i jej nie jest łatwo odgrywać farsę w tych trudnych czasach:
Ktoś zapyta: – Czy nie jest dziwnie i smutno malować twarz i wchodzić na scenę w teatrze, by grać spektakl… by opowiadać historie fabularne … gdy tak blisko nas dzieje się ludziom tragedia, wojna i niesprawiedliwość…?
– TAK. Jest. Potwornie SMUTNO i dziwnie… i ambiwalentnie … 🎭
Skrzynecka powiedziała, że aktorstwo jest zawodem na dobre czasy. Czasy gdy ludzie mają i pieniądze i spokój ducha, by móc wyjść do teatru. Jednak pomimo aktualnych okoliczności, aktorstwo to jej praca:
Ale to jednak nasz zawód i nasza praca, którą zarabiamy na życie, na nasze dzieci… Staramy się pracować normalnie, z pokorą dziękując Dobremu Losowi za każdy dzień przeżyty w pokoju. Choć w sercu i nieustannych rozmowach mamy teraz tylko jeden temat: pomoc rodzinom cierpiącym wojnę tak blisko nas… Lęk i trwogę o nasze własne rodziny, dzieci… WSZYSCY POMAGAMY gdzie się da i jak się da!
– zapewniała.
Naszym zdaniem, dopóki są widzowie i dopóki działają teatry, nie ma nic złego w graniu komedii.
Nikt przecież nie wymaga, by inne – poprawiające humor – grupy zawodowe zawieszały działalność z uwagi na działania wojenne na Ukrainie.
Jak do tej pory normalnie działają restauracje, kręgielnie, czy bawialnie dla dzieci i nikt nie twierdzi, że powinny zostać zamknięte.
>>>Ivan Komarenko zabrał głos ws. Rosji. Oburzające słowa!