W ostatnich miesiącach doniesienia na temat Piotra Kraśko nie były optymistyczne. Najpierw złamanie zakazu prowadzenia pojazdów, następnie informacja o znacznych zaległościach podatkowych.

Później dziennikarz trafił do szpitala. Początkowo mówiono, że Piotr Kraśko miał problemy z ciśnieniem. Później jednak on sam w „Dzień Dobry TVN” przyznał, że cierpi na depresję. W tym też programie prezenter przyznał się do swoich błędów:

Straciłem prawo jazy i spodziewałem się tego, że no tak: teraz pójdę najpierw po dokument, który mnie uprawnia do zdawania egzaminu, później pójdę na kurs na prawo jazdy, później będę zdawał ten egzamin, od razu stanie się to jakąś historią… może nie teraz. Co oczywiście było błędem. Natychmiast powinienem to zrobić.

– powiedział.

Obecnie, w rok od ostatniego incydentu z jazdą bez uprawnień, w życiu Kraśko zaszły duże zmiany.

Otóż dziennikarz stracił prawo jazdy na rok, a decyzja zapadła w październiku 2021 r. I dopiero po jej wydaniu Kraśko przeszedł odpowiednie kursy i ponownie zdał egzamin:

W ciągu kolejnego miesiąca zdałem egzamin i odzyskałem prawo jazdy, potem zdałem jeszcze egzamin na kategorie B+E.

– mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z Super Expressem*

Sąd potwierdził, że czas obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów już minął:

Termin zakazujący panu Piotrowi Kraśce prowadzenia pojazdu upłynął 7 października 2022 r., tj. rok od daty uprawomocnienia się wyroku Sądu Rejonowego w Łomży.

Tak więc w życiu Kraśko nastąpiła znaczna zmiana. Może znów prowadzić samochód. Co więcej, sprawił sobie nowe auto i jest to wart około 250 tysięcy złotych Mercedes GLC300 4 Matic.

>>>Poruszające słowa Jurka Owsiaka „Moje serce powoli umiera”!

źródło/cytaty: se.pl