Kilka dni temu Janek Kietlinski – syn Beaty Tadli i Radosława Kietlińskiego – zachorował na koronawirusa.

Jan bardzo szczegółowo opisał na instagarmie szokujące zachowanie medyków w trakcie diagnozowania jego choroby. Opisał między innymi sytuację, gdy poszedł do przychodni, a panie obawiały się go wpuścić. Obsługa pacjenta odbywała się przez okno. Janek stał na zewnątrz, a lekarki z przychodni komunikowały się z nim przez okno.

Później Kietlinski został odesłany do szpitala w celu wykonania badania. Zastał tam nieogrzewane namioty.

Gdy zaczął narzekać na zimno (miał 39 stopni gorączki), został „pouczony”, że przecież powinien był się ubrać, a nie przychodzić w butach bez skarpetek.

Po długim oczekiwaniu, wykonano mu badanie i okazało się, że Jan Kietlinski ma koronawirusa. Ponieważ jego mama – Beata Tadla – miała z synem kontakt, także wykonała sobie test i udała się na kwarantannę.

Tadla zamieściła zdjęcie testu na koronawirusa i napisała:

Wynik negatywny. Ufff… Tak czy siak kwarantanna obowiązuje. Programy robię online z domu. Synek czuje się coraz lepiej. Dajemy radę;)

Ten z pozoru niewinny wpis wywołał lawinę hejterskich komentarzy. Dziennikarka została oskarżona o oszustwo, zarzucono jej, że to nie test na covid, a ciążowy i tak dalej. Z drugiej strony, wiele osób życzyło Beacie i jej synowi zdrowia.

Głos zabrała także aktorka i modelka – Viola Kołakowska, która napisała:

Wstyd to publikować 🤦🏻‍♀️ i brać udział w tej szopce

Co na to Beata?

Violu, nie życzę Tobie ani Twoim bliskim tego, co znosimy. Nie będę z Tobą dyskutować, bo chyba znalazłaś sobie sposób na zaistnienie. Proszę – nie moim kosztem i nie mojego syna. Nie odzywałaś się latami, a ten komentarz jest nie na miejscu i nie w tym miejscu. Życzę zdrowia i wszelkiego dobra

A Waszym zdaniem Covid istnieje naprawdę?

>>>Reporterka „Pytania na Śniadania” trafiła do izolatki. Zobacz zdjęcie!

fot. https://www.instagram.com/beatatadla/; https://www.instagram.com/violkakolakowska/