Upalne lato sprzyja rekreacji na plaży, niestety, niemal każdego dnia słyszymy o przypadkach utonięć.
Do alarmującej sytuacji doszło na plaży w Sopocie 20 lipca 2021 r. Zaginęła 4-letnia dziewczynka i istniała obawa, że dziecko zniknęło pod wodą. Wtedy właśnie utworzono „żywy łańcuch”, by uratować zaginioną.
Co to jest „żywy łańcuch”? To łańcuch tworzony przez trzymających się za ręce ludzi. Kolejne osoby stoją coraz dalej od brzegu i tym samym mogą zauważyć, czy ktoś jest w wodzie. Jednocześnie asekurują siebie nawzajem.
Jak czytamy w relacji sopockiego WOPR (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe):
W mgnieniu oka ratownicy z kąpieliska przystąpili do utworzenia żywego łańcucha, a na miejsce zdarzenia udały się trzy jednostki ratownicze: łódź R8, quad Q4 i samochód S1. Ratownicy wraz z ochotnikami z plaży przeszukiwali pas płytkiej wody między stanowiskami ratowniczymi.
Na szczęście po 10 minutach ratownicy otrzymali zgłoszenie, że dziewczynka odnalazła się przy kolejnym stanowisku ratowników. Była w odległości 200 metrów od miejsca zaginięcia.
Na całym kąpielisku rozbrzmiały oklaski a wszyscy odetchnęli z ulgą.
Tak więc wszystko zakończyło się szczęśliwie, jednak WOPR apeluje do rodziców i opiekunów, by uważali na dzieci i mieli je na oku:
➡️Jeżeli dziecko bawi się przy brzegu, powinniśmy mu towarzyszyć (nie dalej niż na wyciągnięcie ręki). Morskie fale podmywają brzeg, dziecko może stracić grunt pod nogami albo zabierze je większa fala.
➡️Kąpmy się w miejscach strzeżonych przez ratowników.
➡️Słuchajcie poleceń ratowników.
➡️Warto zaopatrzyć dziecko w opaskę na której napiszecie swój nr telefonu. W razie zagubienia pomaga szybko odnaleźć rodziców.
Warto przestrzegać tych zasad, dzięki temu unikniemy tragedii.
Zobacz też: Dramat na popularnym zalewie. Policja ostrzega!
https://www.facebook.com/SopockieWOPR/posts/10157957461592483