żywy łańcuch, sopot
ZDROWIE&URODA

W Sopocie utworzyli „żywy łańcuch”. Chcieli uratować 4-letnią dziewczynkę!

Upalne lato sprzyja rekreacji na plaży, niestety, niemal każdego dnia słyszymy o przypadkach utonięć.

Do alarmującej sytuacji doszło na plaży w Sopocie 20 lipca 2021 r. Zaginęła 4-letnia dziewczynka i istniała obawa, że dziecko zniknęło pod wodą. Wtedy właśnie utworzono „żywy łańcuch”, by uratować zaginioną.

 

żywy łańcuch, sopot
ttps://www.facebook.com/SopockieWOPR/

 

Co to jest „żywy łańcuch”? To łańcuch tworzony przez trzymających się za ręce ludzi. Kolejne osoby stoją coraz dalej od brzegu i tym samym mogą zauważyć, czy ktoś jest w wodzie. Jednocześnie asekurują siebie nawzajem.

 

żywy łańcuch, sopot
ttps://www.facebook.com/SopockieWOPR/

 

Jak czytamy w relacji sopockiego WOPR (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe):

 

W mgnieniu oka ratownicy z kąpieliska przystąpili do utworzenia żywego łańcucha, a na miejsce zdarzenia udały się trzy jednostki ratownicze: łódź R8, quad Q4 i samochód S1. Ratownicy wraz z ochotnikami z plaży przeszukiwali pas płytkiej wody między stanowiskami ratowniczymi.

 

żywy łańcuch, sopot
ttps://www.facebook.com/SopockieWOPR/

 

Na szczęście po 10 minutach ratownicy otrzymali zgłoszenie, że dziewczynka odnalazła się przy kolejnym stanowisku ratowników. Była w odległości 200 metrów od miejsca zaginięcia.

 

Na całym kąpielisku rozbrzmiały oklaski a wszyscy odetchnęli z ulgą.

 

Tak więc wszystko zakończyło się szczęśliwie, jednak WOPR apeluje do rodziców i opiekunów, by uważali na dzieci i mieli je na oku:

 

➡️Jeżeli dziecko bawi się przy brzegu, powinniśmy mu towarzyszyć (nie dalej niż na wyciągnięcie ręki). Morskie fale podmywają brzeg, dziecko może stracić grunt pod nogami albo zabierze je większa fala.
➡️Kąpmy się w miejscach strzeżonych przez ratowników.
➡️Słuchajcie poleceń ratowników.
➡️Warto zaopatrzyć dziecko w opaskę na której napiszecie swój nr telefonu. W razie zagubienia pomaga szybko odnaleźć rodziców.

 

Warto przestrzegać tych zasad, dzięki temu unikniemy tragedii.

 

Zobacz też: Dramat na popularnym zalewie. Policja ostrzega!