Martyna Kondratowicz jako pierwsza w programie „Hotel Paradise” uprawiała seks na wizji z Adamem Radziszewskim.
Później chłopak skierował swoje awanse do innej uczestniczki, a Martyna została uznana za „łatwą”. Modelka spotkała się z ostrą krytyką za obrazę moralności.
Jednak niczym nie zrażona Kondratowicz postanowiła pokazać się jako bojowniczka o prawdę i równość płci. W nagraniu na instagramie podkreślała, że to samo zachowanie mężczyzny jest chwalone, a u kobiety krytykowane.
Obecnie Martyna Kondratowicz uważa się za orędowniczkę kobiecego orgazmu. Celebrytka współpracuje ze szwedzką firmą Lelo i co kilka dni publikuje wpisy promujące gadżety seksualne:
Wiesz, że osiągnięcie orgazmu jest prostsze niż myślisz? Kochane Kobiety, nie oglądajmy się w tej kwestii na panów! To my same musimy się nauczyć osiągać orgazm. Jak każda edukacja, tak i ta cielesna wymaga poznania i praktyki – pisze Martyna i zachęca kobiety do „ćwiczeń”.
Kondratowicz jako była uczestniczka „Hotelu Paradise” wypowiedziała się ostatnio na temat prowadzącej program El Dursi. Jej zdaniem Klaudia jest za mało kontaktowa:
Myślę, że ja bardziej bym jednak rozmawiała w uczestnikami. Starałabym się więcej nawiązywać kontaktów, starałabym się, żeby było mnie więcej z nimi i żeby towarzyszyć im przy tych wymaganiach.
Martyna Kondratowicz nie ukrywa też, że ma chrapkę na posadę El Dursi:
To byłoby spełnienie mojego marzenia… ogromnego. Ja uwielbiam programy reality show, uwielbiam tropiki, uwielbiam ciepło, więc to jest połączenie idealne. Taka praca to marzenie.
Jak sądzicie, czy to dobra kandydatka?
Zobacz też: Klaudia El Dursi nago w wannie. Coś jednak poszło nie tak! (FOTO)