ZDROWIE&URODA

3-latka siedziała w otwartym oknie. Tłumaczenie matki wprawia w osłupienie!

35-letnia mieszkanka gminy Ozimek (opolskie) pozwoliła 3-letniej córce siedzieć w otwartym oknie z nogami na zewnątrz.

3-latka siedziała w otwartym oknie mieszkania na pierwszym piętrze budynku, a dziecko zauważyli policjanci.

 

screen https://www.facebook.com/opolskieratownictwo

 

Funkcjonariusze natychmiast udali się do mieszkania, by zapobiec tragedii i zabrać dziecko z parapetu. Chcieli też wyjaśnić, dlaczego dziewczynka siedzi w oknie bez opieki. Czy nikogo nie ma w domu? Czy opiekunom coś się stało lub czy nie są pod wpływem środków odurzających.

 

Gdy policjanci weszli do mieszkania, zastali w nim 35-letnią kobietą oraz dwójkę innych dzieci: 8-latkę i kilkumiesięczne niemowlę. Funkcjonariusze nakazali natychmiastowe zdjęcie dziecka z okna. Zbadali też kobietę alkomatem i okazało się, że matka jest trzeźwa.

 

Jak swoją niefrasobliwość względem 3-latki wyjaśniła matka? Tłumaczenie 35-latki wprawia w osłupienie! Otóż powiedziała ona, że córkę miała „na widoku”.

Wydaje się, że kobieta nie zdawała sobie sprawy, że wystarczy sekunda, by córka spadła z okna i zrobiła sobie krzywdę.

 

Zobacz też:

Dzieci aż wyrzuciło w powietrze! [DRASTYCZNE NAGRANIE]

 

źródło: ratownictwo.opole.pl