„Biełyje rozy” to przebój dobrze znany Polakom i piosenka, której nie może zabraknąć na żadnym weselu.
Autor tego hitu Jurij Szatunow zmarł nagle w wieku 48 lat.
Jurij Szatunow urodził się w niespełna 60-tysięcznym mieście Kumiertau w Rosji. Dzieciństwo piosenkarza miało bardzo burzliwy przebieg. Jego rodzice się rozwiedli, a on mieszkał z matką. Gdy chłopiec miał 11 lat, jego mama zmarła.
Przez kolejne lata mieszkał w internatach i różnych ośrodkach aż w końcu poznał Siergieja Kuzniecowa, kierownika amatorskiej grupy artystycznej. I to właśnie z nim założył zespół Laskowy Maj, gdzie występował jako wokalista i z którym zyskał największą popularność dzięki piosence „Biełyje rozy”.
W 2007 roku piosenkarz wziął ślub ze z Swietłaną Szatunową, z którą miał dwójkę dzieci: syna Denisa (ur. 2006) i córkę Estelle (ur. 2013).
Jurij Szatunow zmarł w nocy 23 czerwca 2022 roku. Podobnie jak u jego mamy, przyczyną śmierci był zawał serca. Pogrzeb piosenkarza odbędzie się 26 czerwca 2022 r. na moskiewskim cmentarzu Trojekurowskim.
>>>Tomasz Terlikowski uderza w ojca Rydzyka! „Jak tak można ojcze…”
https://www.facebook.com/shatunov.yuriy/posts/pfbid0ovV5QiB8osnxSQhf42wutkLuwxJJf5518Witix4moCVAq7EfVSRjSnW4mnUUuUAXl