W Polsce chipy, które piszczą przy sklepowych bramkach nakładane są w sklepach z ubraniami czy na drobne produkty RTV/AGD.
Jeśli chodzi o sklepy spożywcze, to dopiero niedawno w niektórych sieciach klipsy z chipami nakładane są na alkohole. Szczególnie chodzi i butelki o małej pojemność, które łatwo można by wynieść ze sklepu.
W Wielkiej Brytanii, kategorii zabezpieczanych produktów jest znacznie więcej i trudno uwierzyć, co uznano za towary luksusowe.

Podobnie jak w Polacy, Brytyjczycy borykają się z kryzysem gospodarczym. Ceny podstawowych produktów spożywczych znacznie wzrosły – niektóre nawet o około 40%.
To wszystko sprawia, że sklepikarze i właściciele marketów borykają się z plagą kradzieży. W efekcie część towarów uznano, za produkty „wysokiej wartości” i nałożono na nie zabezpieczenia.
Rosnące ceny żywności zmusiły supermarkety do umieszczania elektronicznych etykiet zabezpieczających przed kradzieżą na normalnie nieoznakowanych produktach. Oto zdjęcie oznaczonego sera cheddar w sklepie Aldi w Wolverhampton.
– pisze jeden z internautów.
Znaczący jest fakt, że za towary luksusowe czy też „wysokiej wartości” uznano produkty takie jak masło, ser żółty, mleko w proszku czy mięso.

Rocketing food prices have forced supermarkets to place anti-theft electronic security tags on normally untagged items. Here's a pic of tagged cheddar cheese at an Aldi outlet in Wolverhampton. pic.twitter.com/wAKCSvgUJY
— Mark Alan Pearce (@PearceAlan1962) July 5, 2022