BIZNES&POLITYKA

Polski milioner chce podniesienia cen! Ludzie „żrą” za dużo mięsa!

Janusz Filipiak (69 l.) to profesor nauk technicznych, a także założyciel i prezes zarządu spółki informatycznej Comarch. Majątek biznesmena w 2020 roku szacowano na 749 milionów złotych.

Milioner dla Forum Ibris udzielił wywiadu dotyczącego emisji CO2. W rozmowie Janusz Filipiak wyraźnie oddzielił bogatych od biednych, a tym drugim dał kilka dobrych(?) rad.

 

https://twitter.com/ELLAPolka13/status/1541504372156366849

 

Nie „żreć” mięsa

 

Filipiak odniósł się do emisji CO2 towarzyszącej produkcji mięsa. Stwierdził, że ludzie powinni jeść mniej mięsa. Jednak co ciekawe, jego wypowiedź nie jest skierowana do całego społeczeństwa, a do osób o niskich dochodach.

 

….osoby, które mniej zarabiają, konsumują kolosalne ilości mięsa. I to generuje bardzo dużo CO2 (…)

 

To jest też olbrzymia praca – uświadomienie ludziom, żeby tyle nie żarli. Tymczasem jak idę do swojego okolicznego sklepu pod Krakowem, to widzę, jak ludzie wynoszą takie siaty pełne mięsa, że ja nie wiem, co oni z tym zrobią. A to kreuje masę CO2.

 

Milioner uważa, że jedynym sposobem na ograniczenie spożycia mięsa jest drastyczne podniesienie cen. Zdaje sobie jednak sprawę, że jest to decyzja trudna politycznie.

 

Nie latać na wakacje

 

Prezes spółki Comarch posiada prywatny samolot – turbośmigłowiec, ale nie zamierza z niego rezygnować. W końcu milionerzy nie muszą:

 

A z czego ja mam rezygnować? No może z prywatnego samolotu, ale wtedy będę leciał tym wielkim starym Boeingiem, który ma dużo wiekszą emisję CO2 na pasażera. A ja muszę latać, bo robię biznes w 90 krajach. Milionerzy nie mają z czego rezygnować.

 

Janusz Filipiak tłumaczy, że latając prywatnym samolotem emituje mniej, CO2 niż osoby podróżujące samolotami pasażerskimi:

 

Nie chcę się bronić i tłumaczyć, ale trzeba się zastanowić, ile emisji CO2 pochodzi od tych starych samolotów pasażerskich, ale ile z tego mojego samolociku. Równie dobrze mógłbym odbić piłeczkę jako milioner i powiedzieć: ludzie, lecicie na Kretę na urlop i zanieczyszczacie planetę. Niech ktoś wytłumaczy tej niższej warstwie społecznej, żeby nie lecieli na wakacje.

 

Oderwany od rzeczywistości

 

W komentarzach na Twitterze internauci nie kryli swojego oburzenia. Wypowiedzi milionera uznano za cyniczne i oderwane od rzeczywistości:

 

Co za kompromitacja intelektualna. Powinniście tę rozmowę pokazywać z sarkazmem jako przykład oderwania elit od rzeczywistości, nie polegać jako coś wartościowego.

 

I jeszcze trzeba ich uświadomić, żeby nie psuli rynku pracy chcąc więcej zarabiać i że kurczak na obiad emituje więcej niż tysiąc lotów prywatnym odrzutowcem (a nie?)

 

Było powiedzieć wprost, że ludzie powinni zarabiać tyle żeby nie było ich stać na jedzenie. A nie tam jakieś konstrukcje o wyższych ideałach i wizjach świata.

– pisano w komentarzach.

 

 

 

 

źródło/cytaty: forum.ibris.pl