Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie wiele mówi się na temat przygotowań wojska. Teraz żołnierze WOT zostali postawieni w stan gotowości. Chodzi jednak o coś zupełnie innego. Alarm dotyczy północnej części Polski, w której przewiduje się, że ludzie będą mieli do czynienia z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Zobacz co napisał Minister Obrony Narodowej.

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak Kamysz w mediach społecznościowych (dokładniej na portalu X) napisał, że żołnierze wojsk obrony terytorialnej zostali właśnie wprowadzeni w stan gotowości.
Monitorując sytuację meteorologiczną w kraju WOT wprowadziły skrócony czas gotowości dla żołnierzy do wsparcia samorządów lokalnych w ewentualnym zwalczaniu skutków zjawisk pogodowych
-napisał polityk.
Pojawił się też oficjalny komunikat, w którym przeczytać można których brygad dotyczy alarm. Mowa tutaj o:
4 Warmińsko-Mazurskiej,
7 Pomorskiej,
14 Zachodniopomorskiej.
Żołnierze tych jednostek mogą otrzymać wezwanie do stawiennictwa w czasie do 6 godzin od momentu ogłoszenia sygnału alarmowego. W ten sposób Wojska Obrony Terytorialnej zwiększają swoją gotowość operacyjną w regionach szczególnie narażonych na skutki ekstremalnej pogody
-czytamy na portalu Goniec.pl.
Do zadań żołnierzy WOT należy: pomoc lokalnym samorządom w działaniach pomocowych i ratunkowych. Alert gotowości ma spowodować szybką reakcję w krytycznym momencie tak aby znacznie zmniejszyć wyrządzenie jakichkolwiek szkód.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że podjęto taką decyzję ze względu na chęć zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim Polakom.
Źródło: goniec.pl

























