Agnieszka Woźniak-Starak znana jest z tego, że lubi zwierzęta i sama ma kilka psów.
Ta miłość czasem przynosi niezbyt miłe efekty, bo ostatnio Agnieszka Woźniak-Starak przegrała proces z handlarzem mięsa egzotycznych zwierząt (zobacz tutaj).
Teraz, dziennikarka pokazała, co działo się w jej domu, w którym mieszka ze swoimi psami. Agnieszka chciała nagrać materiał wprost ze swojego domu:
Kiedy masz sześć psów i próbujesz zrobić rozmowę na żywo.
Pewnie część osób doradziłaby zamknięcie psów w innym pomieszczeniu. Jednak być może wtedy w tle rozlegałoby się natarczywe szczekanie lub wycie. Agnieszka zatem postanowiła zrobić nagranie w towarzystwie swoich pupili.
Pieski były bardzo zainteresowane zarówno samym udziałem i pojawieniem się na wizji, jak i sprzętem technicznym.
Musiały zbadać statyw i inne urządzenia.
Na koniec Agnieszka Woźniak-Starak zamieściła podsumowanie:
jeden płonący stroik świąteczny
dwie rozszarpane zabawki
raz przewrócony statyw
jedno rozszarpane opakowanie szałwii
kilka prób wystąpienia przed kamerą
Nic więc dziwnego, że po tak aktywnym spędzeniu czasu, psy były zmęczone 🙂