Weronika Rosati wywołała prawdziwy skandal po tym, jak wstawiła do sieci roznegliżowane zdjęcie swojej córki – Elizabeth. Na fotce widzimy, że dziewczynka nie ma na sobie bluzeczki. „Pedofile tylko na to czekają” – grzmiali w komentarzach rozgoryczeni fani gwiazdy…
Nagie zdjęcie Elizabeth
Weronika Rosati wrzuciła ostatnio na swojego Instagrama zdjęcie roznegliżowanej córeczki – Elizabeth. Aktorka nie spodziewała się, że fotka wywoła aż takie kontrowersje w sieci. Na fotografii widzimy Weronikę i jej córkę w identycznych fryzurach – bokserskich warkoczykach.
„Ela zdecydowała o naszych dzisiejszych fryzurach” – podpisała post Weronika.
Mimo iż większość fanów gwiazdy bardzo pochlebnie wypowiedziało się o fryzurach, nie zabrakło też osób, które zwróciły aktorce uwagę, że nie powinna pokazywać w sieci nagich zdjęć małej.
„Pani Weroniko, proszę nie udostępniać nagiego zdjęcia córki. Pedofile tylko na to czekają. Słyszała Pani o zjawisku ‘sharenting’? Proszę o tym poczytać. P.S. Nie piszę złośliwie, ale raczej z troski o Pani córeczkę. Pozdrawiam Panią” – napisała jedna z obserwatorek Weroniki.
Czym jest sharenting?
Sharenting to określenie, które powstało z połączenia dwóch angielskich słów: share (udostępniać) oraz parenting (rodzicielstwo). Słowem tym określa się zachowania rodziców, którzy przesadzają z publikowaniem zdjęć swoich dzieci na portalach społecznościowych.
Czy fanka słusznie zareagowała, czy może zwyczajnie się czepia?
Źródło: Instagram
Zdjęcia: Instagram