Kasia Tusk to blogerka, której instagramowy profil wygląda wręcz idealnie.
Pełen jest stylowych zdjęć w spokojnej tonacji. Kasia Tusk prezentuje dopracowane wnętrza, w których zawsze panuje porządek. Jeśli jest jakiś element nieładu, to też z pewnością dobrze zaplanowany i przemyślany.
Czasem jednak ten perfekcjonizm może obrócić się przeciwko blogerce. Z okazji Wielkanocy Kasia Tusk pokazała zdjęcie swojego świątecznego stołu. Widać na nim sernik, ciemny chleb (lub ciasto) oraz cytryny.
Gdy masz wrażenie, że po wczoraj twoje ciało jest z sernika. #amozedokladka
– napisała Kasia.
Jak widać, chciała nawiązać do świątecznego obżarstwa. Jednak kilka osób zwróciło uwagę na nieco pognieciony obrus, jaki blogerka położyła na stole!
…wyglada dosyc niechlujnie, tez kiedyś taki miałam, ale wyrzuciłam🙈😅
Pani Katarzyno, czy Pani ten obrus w ogóle prasowała?!
– dopytywały zszokowane internautki.
Kasia Tusk wyjaśniła, że obrus jest lniany, więc taka jest jego natura. Inne fanki blogerki także stanęły po stronie blogerki:
To czepianie się do tego obrusu jest chamskie , to są artystyczne zdjecia eklektyczne i minimalistyczne, piękno prostoty ukryte w detalach a stoły uginające się od zarcia wcale nie wyglądają pięknie i nie swiadczą o bogactwie tylko o obżarstwie 😕
Obrusy wykrichmalone i uprasowane na blachę są out… Tak samo jak te z nienaturalnych materiałów 😊 Kasiu, błagam rób tak dalej… 😍
Tym samym perfekcyjny wizerunek Kasi został obroniony 🙂
Zobacz też: Pokazała, co postawiła w miejsce pianina Zbyszka. Fani gratulują Zamachowskiej!