Aleksandra Szwed ma obecnie 30 lat. Zadebiutowała już jako 9-latka grając w serialu „Rodzina Zastępcza”.
Następnie Olę mogliśmy oglądać w „Barwach Szczęścia” i wielu innych produkcjach. Występowała też w programach telewizyjnych „Jak oni śpiewają”, „Twoja twarz brzmi znajomo” czy „Jaka to melodia”.
Jednak pomimo młodego wielu i ogromnego doświadczenia, na swój debiut kinowy Aleksandra Szwed czekała ponad 20 lat! Teraz do kin wchodzi film pt. „Raz, jeszcze raz”, w którym gra właśnie Ola (zwiastun TUTAJ). Z okazji premiery aktorka zafundowała sobie piękną suknię.
Gdy na to by zobaczyć swój własny debiut na wielkim ekranie czekasz 25 lat, to jest naprawdę specjalny dzień, a na taki musi być specjalna kreacja👗I ta taka jest – przynajmniej dla mnie ❤️🙈😅
Jednak Aleksandra Szwed do tematu podeszła bardzo nietypowo. Ani nie kupiła gotowej sukienki, ani nie zamówiła kreacji u któregoś z projektantów. Ola zaskoczyła wszystkich bo postanowiła swoją suknię uszyć sama!
Oto przed Wami efekt prawie 100 godzin mojego prucia, cięcia, układania, szycia (ręcznie! Na maszynie nadal nie umiem… 😅🤷🏽♀️) i klejenia. Przepis: 3 tiulowe suknie, gorset, igła, nitka, kilka tysięcy kamyczków i kilka bezsennych nocy – ukończona dokładnie na 4 godziny przed premierą (oj były dziś rano chwile grozy… 👻😅) Ale jest. Taka Moja ❤️
Internauci i koledzy po fachu byli pod wrażeniem kreacji Aleksandry Szwed. Jest naprawdę piękna!
Zobacz też: Danuta Martyniuk zaskoczyła wszystkich. Powiedziała TO do Eweliny!