BIZNES&POLITYKA

Amerykański korespondent zastrzelony na Ukrainie. Co na to Amerykanie?

Amerykański korespondent Brent Renaud został zastrzelony w Irpieniu.

Jak podaje The New York Times, Brent Renaud to nagradzany filmowiec i dziennikarz. Pracował dla HBO, NBC i The New York Times.

 

Władze ukraińskie poinformowały, że zginął w Irpinie, na przedmieściach, które w ostatnich dniach było miejscem intensywnego ostrzału sił rosyjskich, ale szczegóły jego śmierci nie były od razu jasne. Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że ranny został również inny dziennikarz.

– podaje NYT.

 

https://twitter.com/MGongadze

 

Kolega Brenta, Juan Arredondo, który został ranny, opowiadał jak doszło do tragedii. Z jego opisu wynika, że dziennikarze chcieli sfilmować uchodźców. Gdy minęli punkt kontrolny, zostali ostrzelani.

 

 

 

Mychajło Podoliak, doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego informując o śmierci Amerykanina zapytał retorycznie o zaangażowanie Stanów Zjednoczonych:

 

Dziś w Irpen rosyjscy wojskowi zastrzelili obywatela USA, dziennikarza Brenta Anthony’ego Renauda. Nie ma wątpliwości co do nieprzestrzegania przez Rosję reguł wojny. Pytanie tylko: jak długo jeszcze Stany Zjednoczone będą ignorować wojnę, mordy swoich obywateli i nie zamykać nieba nad Ukrainą?

– napisał na Twitterze.

 

>>>Wojciech Bojanowski podjął decyzję! „Czuję bezsilność, żal i złość”