Agnieszka Włodarczyk od ponad roku nie pracuje. Najpierw była pandemia, która pokrzyżowała jej plany zawodowa, później wyjazd na indonezyjską wyspę Gili Air.
Gdy aktorka wróciła do Polski na początku 2021 r. ujawniła, że jest w ciąży ze swoim partnerem Robertem Karasiem. Wówczas Agnieszka Włodarczyk nie myślała już o powrocie do pracy, a o przygotowaniach do porodu.
W lipcu 2021 r. urodził się Milan, a Agnieszka postanowiła się przekwalifikować i zostać… influencerką!
Teraz aktorka-influencerka znów wyjechała na dłuższy czas z Polski. Tym razem wybrała Hiszpanię i w jednym ze swoich postów zwróciła uwagę na bogactwo:
Poranny spacerek na wzgórzach Marbelli?
Człowiek może popaść w kompleksy, oglądając te ogromne wille z ogromnymi tarasami patrzące na morze?
– napisała.
A dziś znów nawiązała do tematu pieniędzy i luksusu. Agnieszka Włodarczyk zdradziła między innymi, jak by się czuła mając torebkę ze 10 tysięcy złotych:
Czy lubię markowe drogie rzeczy? Owszem pooglądać?
Czy kiedy miałabym opór kasy nie żałowałabym na torebkę 10 tyś? Żałowałabym?♀️
Czy chodziłabym nadal po second handach- tak!
Czy kręci mnie luksusowe życie? Tylko momentami. Zależy też co uważasz za luksus. Dla mnie to wolność, możliwość podróżowania, dobre jedzenie- niekoniecznie drogie, ładny dom- nie tyle wypasiony co z klimatem, życie w zgodzie ze sobą, zdrowie, posiadanie rodziny i prawdziwych przyjaciół… Koniec
Wiedzieliście, że Aga jest taka skromna…? 🙂
>>>Edyta Górniak o swojej tajemnicy: „był bardzo kluczowy moment w dzieciństwie, dosyć szokujący”
