Na początku czerwca 2022 r. na łamach Krytyki Politycznej ukazał się wywiad, w którym Dorota Zawadzka czyli Superniania, oskarżana jest stosowanie przemocy.

Wywiad z Anną Golus był zapowiedzią wydania książki pt. „Superniania kontra trzyletni Antoś. Jak telewizja uczy wychowywać dzieci”. W tej publikacji postawiono tezę, że w programie TVN’u Dorota Zawadzka stosowała przemoc [czytaj tutaj].

Teraz Superniania odniosła się do książki Golus i udzieliła obszernego wywiadu na temat programu oraz stosowanych w nim metod wychowawczych.

Jak zapewnia Zawadzka w rozmowie z eDziecko.pl:

jeśli chodzi o stronę merytoryczną programu, błędów nie było. Nie mam sobie nic do zarzucenia*

Podkreśliła też, że to co widzieliśmy w telewizji było tylko wycinkiem znacznie szerszej pracy i znacznie szerszego kontekstu kontaktu Superniani z dziećmi i ich rodzicami:

Widz widział 43 minuty odcinka, nagrań mniej więcej było 150 godzin, a ja poza nagraniami również pracowałam z tymi rodzinami. To była moja praca, praca psychologa. Nie jako „pani z telewizji”.

Dorota Zawadzka wyjaśniła też, że jej program nagrywany był 15 lat temu. Zatem stosowała metody wychowawcze, jakie wówczas znała, a nie takie, jakie pojawiły się później w psychologii:

Autorka książki odwołuje się do różnych publikacji i poradników, które powstały wiele lat po zakończeniu programu, odwołujących się do innych metod rozwiązywania tych samych problemów. To niesprawiedliwe, również w stosunku do tych rodziców, którzy stosowali wtedy znane nam metody, w intencji najwyższego dobra swoich dzieci. I nie były to metody Zawadzkiej, ja nie wymyśliłam żadnej z nich. To były metody oparte o naukę, z których ja czerpałam elementy do pracy z ludźmi.

Zawadzka zgadza się z Anną Golus, autorką książki pt. „Superniania kontra trzyletni Antoś. Jak telewizja uczy wychowywać dzieci”, że teraz popularne są inne metody wychowawcze:

Jednym z wiodących obecnie nurtów, często przywoływanym przez autorkę, jest rodzicielstwo bliskości. Termin ten pojawił się realnie w Polsce po 2010 roku. Zgadzam się z jego założeniami niemalże całkowicie. Tylko że to nijak nie przystaje do rzeczywistości sprzed 15 lat, czyli z lat 2006-2009, gdy w Polsce realizowana była „Superniania”. Tradycje w rodzinie w tamtych czasach, stereotypy, schematy, były zupełnie inne. Inne poradniki o wychowaniu. To „Superniania” pokazała rodzicom na szeroką skalę, że przemoc fizyczna jest niedopuszczalna.

Superniania zapewniła też, że ma dobry kontakt z dorosłymi już uczestnikami programu „Superniania”:

Po latach mam kontakt z wieloma z tych ludzi, zawsze pozostaną częścią mojego życia. Więc kiedy teraz czytam, że jestem oprawcą tych dzieci, że krzywdziłam je intencjonalnie, to jest zaprzeczenie całego mojego zawodowego życia.

W związku z publikacją Anny Golus, Zawadzka złożyła pozew do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

źródło/cytaty: edziecko.pl