Znany dziennikarz „Rzeczpospolitej” zamieścił na Twitterze niepokojący wpis.
Dziennikarz opublikował zdjęcie, gdzie siedzi na wózki i jest plecami do obiektywu. Do tej fotografii dodał wpis z informacją na temat stanu swojego zdrowia.
Jacek Nizinkiewicz to dziennikarz polityczny związany z „Rzeczpospolitą”. Na Twitterze wyjaśnił, że obecnie nie ma z nim kontaktu, ponieważ przebywa w szpitalu. Nie ma więc nawet siły, by odpisywać na wiadomości:
Pojawiają się pytania, a nie mam siły odpisywać, a tym bardziej teraz rozmawiać. Wylądowałem w szpitalu. Nie wyglądam dobrze. Szybko się nie zobaczymy, prędzej usłyszymy. Będzie dobrze, choć jeszcze nie jutro. ✌️
PS. State of love and trust (czyt. Pilnujcie Polski przed Mejzami!)
Dziennikarz nie ujawnił, co mu dolega. Pod jego wpisem pojawiło się wiele spekulacji na temat tego, czy może chodzić o koronawirusa, czy też jest to zupełnie co innego. Jacek Nizinkiewicz nie odnosił się do tych komentarzy.
>>>Szwajcaria legalizuje maszynę do eutanazji. Jak zabija kapsuła Sacro?
Pojawiają się pytania, a nie mam siły odpisywać, a tym bardziej teraz rozmawiać. Wylądowałem w szpitalu. Nie wyglądam dobrze. Szybko się nie zobaczymy, prędzej usłyszymy. Będzie dobrze, choć jeszcze nie jutro. ✌️PS. State of love and trust (czyt. Pilnujcie Polski przed Mejzami!) pic.twitter.com/utJh7cHpUj
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) December 11, 2021