CELEBRYCI

Filip Chajzer chciał się zabić! Kto znalazł go w domu?!

Niespełna 40-letni Filip Chajzer boryka się z różnymi problemami – walczył z nadwagą, a od wielu lat boryka się z depresją.

Prezenter miał także próbę samobójczą, jednak wtedy niespodziewanie ktoś wrócił do domu i dzięki temu Filip Chajzer został odnaleziony i uratowany. Jak do tego doszło?

 

https://www.instagram.com/filip_chajzer/

 

Filip Chajzer – syn Maksymilian

Przypomnijmy, że dziennikarz przeżył ogromną tragedię. Z małżeństwa z Julią Chajzer miał syna Maksymiliana. Niestety w 2015 roku chłopiec zginął w wypadku samochodowym. Tego dnia jechał autem ze swoim dziadkiem ze strony mamy. Z niewyjaśnionych przyczyn Roman M. nagle zjechał z pasa ruchu i wjechał w tył ciężarówki z naczepą.

 

Zdruzgotany ojciec chłopca pisał wtedy:

 

Ten wpis jest ponad moją siłę jak zresztą wszystko od zeszłego tygodnia. Straciłem moje dziecko. Syna, którego kochałem nad wszystko na świecie. Moje życie właśnie straciło sens. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się go kiedyś znaleźć.

 

 

Samobójstwo

Jak się jednak okazuje, tragedia była ponad jego siły i Filip Chajzer próbował się zabić.

 

Miałem tylko jedną próbę samobójczą, zresztą nieudaną. Bo moja dziewczyna akurat wróciła do domu, kiedy wcale nie miała wrócić, a potem dalej pisałem

– relacjonuje dziennikarz, zapowiadając swoją autobiograficzną książkę.

 

Pod tym postem komentarz zamieściła Małgorzata Walczak (do 2022 roku partnerka prezentera i matka ich wspólnego syna – Aleksandra ur. 2017)

 

Pamietam ten dzień, kiedy wróciłam do domu…reszta będzie w tej książce.

– napisała.

 

Najwyraźniej więc to właśnie ona towarzyszyła Filipowi w tych dramatycznych chwilach.

 

Filip Chajzer książka

Prezenter przyznał, że pisanie książki miało być dla niego terapią. Opisał w niej tak bolesne dla siebie przeżycia, że sam nie jest w stanie jej przeczytać.

 

Kiedy wydaje ci się, że już do końca będziesz podążać prosto wyznaczoną ścieżką, ona nagle zmienia bieg o sto osiemdziesiąt stopni. A życie zamiera w jednym przerażającym momencie. To już wiem. Tego już doświadczyłem. Wiem również, że przeszłość bywa iluzją, a przyszłość jest na tyle niepewna, że nie sposób zbudować na niej wiarygodną opowieść. Pewna jest tylko Miłość. Uczucie, które powinno przetrwać dłużej niż ja czy mój Syn.

 

Na dziś pozostaje mi teraźniejszość, ale żeby się na niej skupić, musiałem opanować własne demony, albo przynajmniej spróbować się z nimi zmierzyć.

– podano w opisie publikacji.

 

Książka nosi tytuł „Niejednoznacznie pozytywny” i do sprzedaży trafi 15 maja 2024 roku.