BIZNES&POLITYKA

Ukrywała rozkładające się zwłoki. Zadbała, by nie wydobywał się ZAPACH!

Pod koniec kwietnia 2022 r. w Kudowie Zdroju dokonano makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań znaleziono ciała starszej pary.

Najprawdopodobniej zwłoki w mieszkaniu leżały od grudnia 2021 r. lub stycznia 2022 [czytaj tutaj]. Obecnie w sprawie zatrzymana jest córka zamordowanej pary 41-letnia Julianna S. i 19-letnia Karolina Z. W najnowszym reportażu magazynu „Uwaga!” ujawniono szczegóły zbrodni.

 

fot. screen uwaga.tvn.pl

 

Julianna S. od około roku nie utrzymywała kontaktu z rodzicami. Pokłócić się miała z nimi o sprawy majątkowe.

Ciekawa jest też historia Karoliny Z. Dziewczynę miał molestować jej ojciec. Julianna zabiegała o adopcję nastolatki, a ta po osiągnięciu pełnoletniości sama zadecydowała o zamieszkaniu z 41-latką i pomagała jej w opiece nad końmi.

 

Jak podaje serwis Dolny Śląsk Info, ojciec dziewczyny niedługo przed swoją śmiercią miał napisać na facebooku, że z córką miał bardzo dobre relacje. Twierdził jednak, że nastolatka została zmanipulowana przez Juliannę:

 

„Julianna S. z Konradowa dokonała na mojej córce Karolinie psychomanipulacji, nie jest to tylko moja opinia lecz także specjalistów z tej dziedziny, użyła mechanizmów których używa “sekta” do opętania doroslych wyksztalconych bogatych ludzi. Fakt że córka przebywa w brew mojej woli u Julianny S. zglosilem policji i w prokuraturze, dołączając wydrukowaną całą (od 2015r) korespondencje messengerową z Karoliną (w Konradowie nie ma zasiegu i rozmawialiśmy piszac przez Messenger, na podstawie messengera widać proces psychomanipulacji jakiemu uległa moja córka). Prokurator odmówiła zajecia sie sprawą przejęcia mojej, wówczas nieletniej, córki przez calkowicie obcą nam osobę, Julianne S. z Konradowa nr 30.”  [poniżej całą treść wpisu]

 

Po opublikowaniu tego wpisu, ojciec Karoliny zginął. Mężczyzna spłonął we własnym zakładzie stolarskim, a ten pożar budzi wiele wątpliwości śledczych.

 

Morderstwo w Kudowie Zdroju było dobrze zaplanowane. Reporterzy „Uwagi” nie mogli też wyjść ze zdumienia, że nie nie zareagował żaden z sąsiadów starszej pary. Nie tylko bowiem znikli z pola widzenia, ale też – skoro byli martwi – z mieszkania powinien wydobywać się nieprzyjemny zapach. A jednak nic ich nie zaalarmowało!

Zagadkę wyjaśnia Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Otóż zwłoki były nie tylko owinięte w folię malarską i dywany, ale też zadbano o wentylację w mieszkaniu.

 

Sprawcy zrobili wszystko, aby nieprzyjemny zapach, związany z rozkładaniem się ludzkiego ciała, nie wyszedł na zewnątrz. W mieszkaniu działał klimatyzator, ozonator, były także wywieszone zapachy, kupione wcześniej w sklepie.

– powiedział.

 

Dodatkowo okna i balkon były uchylone, także że szczególnie w miesiącach zimowych, w mieszkaniu był ciągły przewiew.

 

Obecnie w sprawie toczy się śledztwo. Julianna S. i Karolina Z. zostały aresztowane na trzy miesiące.

Cały materiał magazynu „Uwaga!” > tutaj.

 

screen facebook/Dookoła Polski Rowerem

 

screen facebook/Dookoła Polski Rowerem

 

screen facebook/Dookoła Polski Rowerem