BIZNES&POLITYKA

Sprawa Kozidrak. Stanowski drwi z uzasadnienia wyroku!

Dwa dni temu zapadł wyrok w sprawie Beaty Kozidrak dotyczący jazdy samochodem pod wpływem alkoholu.

Prokuratura uznała, że zasądzony wyrok jest „rażąco łagodny” [zobacz tutaj]. Jednak sędzia Agata Pomianowska w uzasadnieniu wskazała czynności łagodzące, jakie uwzględniono w sprawie Beaty Kozidrak.

 

Beata Kozidrak podczas odczytywania wyroku – https://www.facebook.com/fakt24pl/

 

Jak powiedziała sędzia:

 

Oskarżona po pierwsze przyznała się wyraziła żal, przeprosiła, jest osobą niekaraną. Przez 40 lat posiadania prawa jazdy posiadania prawa jazdy nie miała żadnych kolizji z prawem. Nadto jako okoliczność łagodzącą należy wziąć pod uwagę jej dotychczasowy uregulowany tryb życia, w tym niekwestionowany dorobek artystyczny oskarżonej, jej zasługi dla polskiej muzyki i kultury*

 

Uzasadnieniem dotyczącym dorobku artystycznego zdziwiona była Ilona Łpekowska. Na łamach Faktu powiedziała:

 

Nie wydaje mi się, żeby argument, że ktoś jest zasłużony dla kultury, mógł być okolicznością łagodzącą wyrok. A pani Beata Kozidrak to zresztą nie Herbert, Miłosz, nie Andrzej Wajda. Podaję przykłady osób nieżyjących, ale i wśród żyjących jest wielu prawdziwie wybitnych twórców*

 

Z kolei Krzysztof Stanowski wprost zadrwił ze słów sędzi.

 

Pani sędzia właśnie powiedziała, że Beata Kozidrak ładnie śpiewa, więc jest to okoliczność łagodząca. Gdyby po prostu pracowała w przedszkolu albo na poczcie, ewentualnie w banku, to niech spierdala.

Każdy powinien nagrać jakąś piosenkę na czarną godzinę.

– drwił na Twitterze.

 

I faktycznie jest to dylemat. Czy osoby znane powinny być przykładnie karane? Czy wręcz przeciwnie, łagodniej, z uwagi na swoje osiągnięcia?

 

>>>Cezary Żak palił śmieci. SKANDALICZNY komentarz aktora!

 

 

 

*cyt. fakt.pl