BIZNES&POLITYKA

Kinga Duda została doradcą Prezydenta. Aleksander Kwaśniewski uważa, że…

Kinga Duda (ur.1995) to córka prezydenta Andrzeja Duda oraz Agaty Kornhauser-Duda.

Jak czytamy na stronie prezydent.pl, Kinga to:

 

…absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa amerykańskiego na CUA Columbus School of Law (Washington, DC). Uczestniczka licznych międzynarodowych konkursów z zakresu alternatywnych metod rozwiązywania sporów (ADR). W czasie studiów pełniła funkcję przewodniczącej Koła Naukowego Postępowania Cywilnego TBSP UJ.

 

Tak więc pomimo młodego wieku (25 lat) Kinga Duda to osoba o dobrym wykształceniu a także doświadczeniu zdobytym na zagranicznych stażach. W sierpniu córka prezydenta otrzymała społeczną funkcję – doradcy:

 

Powołana na doradcę społecznego w sierpniu 2020 roku.

 

Po tej informacji, pojawiły się głosy oskarżające Andrzeja Dudę o nepotyzm. Szybko jednak je obalano informując, że funkcja doradcy społecznego nie wiąże się z żadnymi korzyściami:

 

Społeczni doradcy prezydenta, inaczej niż etatowi, nie mają ściśle określonych zadań i zakresu kompetencji. Na tym po prostu polega ta funkcja (…) Kindze Dudzie, jak i każdemu ze społecznych doradców, nie przysługują żadne dodatkowe profity, jak np. gabinet, ochrona, środki pieniężne, czy samochód. – mówił rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w rozmowie z Interią.

 

Teraz w sprawie Kingi Dudy, głos zabrał Aleksander Kwaśniewski (Prezydent RP w latach 1995–2005). W wywiadzie udzielonemu dla serwisu Fakt,  były prezydent wypowiedział się na temat powołania prezydenckiej córki na doradcę:

 

…uważam, że prezydent powinien w swoim otoczeniu mieć przedstawicieli młodego pokolenia (…) Oczywiście Kinga Duda może przedstawiać problemy młodzieży jako córka, a niekoniecznie doradca, ale widzę w tym szansę na odświeżenie myślenia zarówno prezydenta, jak i jego kancelarii.

 

Jak widać, Aleksander Kwaśniewski pozytywnie ocenia współpracę obecnego Prezydenta RP z własną córką.

Być może, gdyby sam był teraz prezydentem, też chciałby mieć Olę Kwaśniewską jako doradcę u swego boku 🙂

 

POLECAMY: Problemy Kasi Tusk: „dostaję mnóstwo zapytań, a czasem pretensji”!