Marcin Maciejczak (18 l.) to zwycięzca The Voice Kids (2020), który po wygranej konsekwentnie rozwija swoją karierę.

Nastolatek nagrał już jedną płytę i wydaje kolejne single. Jednak w najnowszym wywiadzie przekazał szokujące informacje na temat swojego życia prywatnego!

 

 

Gwiazda czy zwykły nastolatek?

Marcin Maciejczak z pewnością ma status gwiazdy – na instagramie obserwuje go już 171 tysięcy osób, a na Youtube ma 116 subskrypcji. Jednak młody piosenkarz prowadzi „podwójne życie”.

Zwycięzca The Voice Kids pochodzi z małej wsi niedaleko Sieradza i na co dzień, żyje zwykłym życiem:

 

Wydaje mi się, że prowadzę dwa życia, a potwierdzeniem na to mogą być słowa mojej pani wychowawczyni z liceum, która powiedziała, że ma rozdwojenie jaźni i nie pojmuje tego, jak jednego dnia widzi mnie w jakiejś [telewizyjnej – red.] śniadaniówce, a dzień później w szkole. (śmiech)

 

Ale to nie wszystko!

 

Marcin Maciejczak porzucony przez rodziców? „Byliśmy sami z siostrą”

Jakiś czas temu rodzice Marcina rozwiedli się. Teraz nastolatek przyznał, że stało się to za jego namową. I domyślać się można, że w jego domu toczyły się kłótnie:

 

Ja po prostu w swoim domu chciałem mieć spokój. Też taki spokój, jeśli chodzi o relacje między mną a rodzicami. (…)
Ja po prostu chciałem odnaleźć w tym miejscu, do którego wracam, jakikolwiek spokój.

 

Marcin Maciejczak i jego siostra zostali z mamą, ale ta… wyjechała do pracy za granicę. Pracowała w cyklach 5-tygodniowych i potem wracała po tych 5 tygodniach. Jednak w takim niemal 2-miesięcznym cyklu Marcin i jego siostra musieli sobie radzić sami.

 

Byliśmy sami z siostrą, ale w osobnym domu na naszym podwórku mieszkał nasz dziadek, więc myślę, że to było dla nas fajne. (…)

 

Dołączenie tych elementów do codziennego życia jak pranie, sprzątanie, zmywanie, robienie obiadów było bardzo trudne dla nastolatków, którzy musieli zmienić styl życia praktycznie z dnia na dzień.

 

Jednak to trudne doświadczenie sprawiło, że Marcin i jego siostra bardzo się usamodzielnili:

 

Oczywiście było ciężko, ale to był idealny egzamin, wstęp do życia dorosłego, więc jak teraz bym się wyprowadził i zamieszkał sam, to nic w nim by mnie nie zaskoczyło, bo już ten taki hardkorowy egzamin przetrwania przeszedłem.

 

Teraz Maciejczak zdaje maturę i planuje iść na studia o profilu artystycznym.

 

źródło/cytaty: plejada.pl