BIZNES&POLITYKA

Mąż Dody wyhodował żmiję na własnym łonie? Wyciekły wulgarne wiadomości!

Mąż Dody czyli Emil Stępień to producent filmowy. Najnowszym filmem realizowanym przez Stępnia są „Dziewczyny z Dubaju” na postawie reportażowej książki Piotra Krysiaka.

Dwa tygodnie temu Piotr Krysiak opisywał na facebooku specyficzne zachowanie Emila Stępnia. Otóż na etapie rozmów o ekranizacji książki, producent bardzo zabiegał o współpracę z Krysiakiem. Teraz zaś wypowiada się lekceważąco na temat tej publikacji:

 

Przypomnę Ci tylko, że wtedy jak szczęśliwy ratlerek z mokrym ociekającym śliną jęzorkiem robiłeś co mogłeś, by podpisać ze mną umowę licencyjną na możliwość wyprodukowania filmu na podstawie książki „Dziewczyny z Dubaju”, o której dziś mówisz, że to „gówno”.

 

Co ciekawe, Piotr Krysiak zapewnia, że Emil Stępień sporo mu zapłacił za prawa do ekranizacji. Jednak obecnie twierdzi, że jedynie się nią „inspirował” [zobacz tutaj].

 

Zadzierając z Krysiakiem, producent nie sądził, że – żartobliwie mówiąc – wyhodował żmiję na własnym łonie. Bo po tym, jak pisarz-dziennikarz ujawnił swoje obecne stosunki z Emilem Stępniem, zaczęły się do niego zgłaszać kobiety.

 

https://www.facebook.com/pkrysiak.96.f/Foto: Agencja PAPS

 

Są to aktorki czy też kandydatki na aktorki, z którymi kontaktował się pan producent:

 

Od kiedy pierwszy raz napisałem o tych zdarzeniach dostaje co najmniej jedną wiadomość dziennie z kilkunastoma screenami rozmów.

– informuje Piotr Krysiak.

 

Wiadomości to wulgarne propozycje seksualne:

 

„Dupę Ci wytrzaskam. Lubię aktywne i dobre w łóżku kobiety” – to tylko najbardziej cenzuralna i delikatna próbka z wiadomości, które współpracownikom i kandydatkom na aktorki wysyłał Emil Stępień, producent filmu „Dziewczyny z Dubaju”.

 

Dziennikarz twierdzi, że producent jest bardzo aktywny w sieci:

 

Mechanizm jego działania za każdym razem jest podobny.
– Wypatrzył mnie na Instagramie. Najpierw polubił moje zdjęcie, potem wysłał wiadomość z pozdrowieniami – mówi mi jedna z kobiet. (…) Mojej koleżance obiecał Himalaje aktorstwa. W każdej z nas widział ogromny potencjał… – przekonuje.

 

Jeśli faktycznie nagabywanych kobiet jest spore grono, to może Piotr Krysiak pokusi się o napisanie książki także i na ten temat?

 

>>>Remigiusz Mróz „obraża uczucia religijne”. Jego najnowsza książka została zablokowana!