Monika Mrozowska (40 l.) kilka dni temu powitała na świecie swoje czwarte dziecko.
W przeciwieństwie o innych gwiazd czy celebyrytek, Monika Mrozowska postawiła na prawdę. Uznała, że nie będzie udawać i pokazywać płaskiego brzucha zaraz po porodzie – bo zwyczajnie on nie jest płaski. Szczególnie, że miała ona cesarskie cięcie.
Mały Lucjan urodził się 19 stycznia 2021 roku i Monika przyznaje, że nie czuje się najlepiej:
…moje wnętrzności kurczą się wywołując ból, a miejscami wręcz czuję się jak potrącona przez TIRa🙈
Jednak clue jej wpisu jest pokazanie jak naprawdę wygląda ciało po porodzie:
Muszę tłumaczyć mojemu starszemu synowi, że w tym „wielkim” poporodowym brzuchu wcale nie ma kolejnego brata 😂 (…)
…tak ma prawo wyglądać ciało po porodzie, wykonało tak niesamowitą prace przez długich 9 miesięcy, że wymaganie od niego, by po kilku godzinach wróciło do siebie, to zbrodnia na żywym organizmie… Twoim. Własnym. Droga. Mamo ❤️
Monika Mrozowska zapewnia swoje fanki i inne mamy:
Także moje drogie panie… nie wszystkie po porodzie wyglądamy jak ( i tu proszę wpisać dowolne nazwisko, które wywoływało u Was frustrację 😉😂) , większość z nas wygląda NORMALNIE, bo to co widzicie na zdjęciach to stan NORMALNY 😉
Na zdjęciach jakie pokazała Monika Mrozowska faktycznie widać mocno wystający brzuch. Gdyby ktoś nie wiedział, że aktorka jest już po porodzie, można by uznać, że to szósty miesiąc. Chyba dobrze, że Monika przełamuje tabu?
>>>Zwiastun „Rozenek cudnie chudnie”. „Ten program to jakaś żenada roku” – komentują internauci.
