Jeszcze do niedawna Kasia Cichopek kojarzona była przede wszystkim z aktorstwem i serialem „M jak miłość”, w którym gra od 20 lat.
Dodatkowo aktorka ma na swoim koncie udział w programie „Taniec z Gwiazdami”, gdzie poznała swojego przyszłego męża Marcina Hakiela. Prowadziła też program „Jak oni śpiewają” i była jurorką w show „Czar Par”.
Jednak, gdy z końcem sierpnia Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zastąpili Tamarę Gonzalez Perea i Roberta El Gendy, w sieci zawrzało. Pojawiło się wiele negatywnych komentarzy na temat aktorki. W końcu redakcja „Pytania na Śniadanie” wydała oświadczenie w sprawie nowej prezenterki – zobacz TUTAJ.
Teraz jednak Kasia Cichopek przeszła prawdziwy chrzest bojowy na wizji! Niejedna osoba w jej sytuacji, mogłaby się zdenerwować całkiem zdekoncentrować. Tymczasem prezenterka zachowała zimną krew.
Do zdarzenia doszło podczas rozmowy dotyczącej dzieci i małych zwierząt. Omawiano to, dlaczego tak bardzo nas rozczulają małe stworzenia i jak zwierzęta wpływają na dzieci.
W tym czasie po studio kręciła się gromadka szczeniaków. Kasia jednego z nich trzymała na kolanach. W pewnym momencie psiak ją obsikał! Pracownicy techniczni szybko podali prezenterce serwetki by się wytarła.
Ja się nie gniewam. Jestem doświadczoną mamą, mam również psa, przeżyłam wszystko. – powiedziała Kasia.
Piękna reakcja i faktycznie – każda mama, niejedno przeżyła:)
Zobacz też: Łukasz Nowicki o pracy Kasi Cichopek w PnŚ. Ale ją podsumował!
fot. https://www.instagram.com/katarzynacichopek/