Klientki jednego z wrocławskich barów, zachowały się w bardzo nieodpowiedni sposób. Nie tylko oszukały właścicieli „Remont Bar Wrocław”, ale też obraziły obsługę.
Dwie klientki odwiedziły wrocławski lokal i nie żałowały sobie jedzenia i picia. Za zamówienie jednak nie zapłaciły.
Kobiety zamówiły dwa burgery z kurczakiem, chałkę z wieprzowiną, dwa drinki aperol spritz i butelkę wina. Całość zamówienia opiewała na kwotę 205 zł.
Jedna z kelnerek mówiła z w Radiu Eska, że klientki od razu zrobiły złe wrażenie i były obserwowane przez obsługę. Mimo to udało im się wyjść bez zapłacenia za zamówione dania i napoje. Zamiast pieniędzy zostawiły coś innego – była to prezerwatywa!
Bardzo chcieliśmy podziękować dwóm „klientkom”, które w tych ciężkich czasach postanowiły w podskokach opuścić lokal a w formie zapłaty zostawiły nam oto taki prezent.
Wierzymy, że karma wróci.
A wizerunek zostanie udostępniony.
Jest nam przykro, że niektórzy ludzie wykorzystują nasze zaufanie i zaangażowanie.
P.S.
Życzymy aby kiedyś Wam zabrakło tej „gumki”.
Zdaniem kelnerek, tego typu zachowanie to „policzek”. Być może lepiej byłoby, gdyby „dowcipne” klientki nic po sobie nie zostawiły.