W tym roku Anna Dereszowska święta „po polsku” obchodziła znacznie wcześniej, a później wyjechała z kraju. Gdzie była?
Już na kilka dni przed Wigilią, Dereszowska przyznała, że ona jest już po wieczorze wigilijnym. Tym razem bowiem był on w jej rodzinie zorganizowany wcześniej [zobacz tutaj]. Dopiero teraz ujawniła, jakie były powody wcześniejszego świętowania.
Otóż w tym roku aktorka wraz z rodziną, Boże Narodzenie obchodziła w znacznie cieplejszym klimacie. Wybrała się na Maderę (portugalski region autonomiczny na wyspach Oceanu Atlantyckiego), gdzie w grudniu temperatura w ciągu dnia wynosi 17-21 stopni.
Małgorzata Walczak wróciła do Filipa Chajzera? Zaskakujące video!
Ku swemu zaskoczeniu Anna Dereszowska przekonała się, że także w ciepłym klimacie można poczuć świąteczny nastrój.
Te [Święta – przyp. red.] na Maderze były inne niż zwykle, ale klimat świąteczny był zapewniony w stu procentach! Nie spodziewaliśmy się tak bogatych dekoracji, tłumów na ulicach, ogromu światełek.
Okazuje się, że pod palmami też można poczuć tę magię✨️
Zachęcała też innych do spędzanie Bożego Narodzenia i Sylwestra właśnie na Maderze:
Jeśli lubicie wyjazdy w okołoświątecznym czasie – planujcie koniecznie Maderę na następny rok (i obowiązkowo z Sylwestrem – to jeszcze przed nami, ale podobno jest spektakularnym wydarzeniem na wyspie).
– zachęcała.
A co Wy sądzicie o świętach w ciepłych krajach? Ma to sens?