Na początku sierpnia Kielce żyły szokującą sprawą. 13-latka urodziła dziecko.

Dziewczynka zaczęła rodzić w domu u babci, gdzie przebywała. Na miejsce wezwano pogotowie, jednak noworodek zmarł.

W tej sprawie Prokuratura w Kielcach wszczęła postępowanie. Dotyczyło ono zarówno współżycia z nieletnią, jak i przyczyn śmierci noworodka.

Bardzo szybko ustalono, że ojcem dziecka jest aż 71-letni mężczyzna. Potwierdziły to badania DNA i oskarżony trafił do aresztu [zobacz tutaj]

Tymczasem do sądu złożono też wniosek o ograniczenie praw rodzicielskich rodzicom 13-latki, ona sama trafiła do placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Dziś TVP Kielce poinformowało o zgonie 71-latka:

„- W toku tego postępowania uzyskaliśmy z aresztu śledczego informację, że podejrzany z uwagi na stan chorobowy został przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, gdzie przebywał pod strażą, udzielona mu został pomoc medyczna. Dziś w godzinach porannych zostaliśmy poinformowani o zgonie podejrzanego – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.”

Na facebooku pod tą wiadomością pojawiło się wiele mocnych komentarzy:

fuja szlak trafil a dzieciak ma tralme do konca zycia

Mam nadzieje, ze w areszcie ktos „zadbal” o ta gnide zanim pomarl

Dojebali mu na celi pewni tak że aż mu kicha pękła

– pisali internauci.