Rob Jones z Crystal Lake w stanie Illinois remontował swój wybudowany w 1959 roku dom. Przy okazji renowacji łazienki dokonał „archeologicznego” odkrycia.
16 kwietnia 2022 r. Jones i jego żona zdejmowali stary uchwyt na papier toaletowy ze ściany, kiedy zauważyli w środku szmatę. Z lękiem zaczęli ją odwijać, bo nie wiedzieli, co może być w środku.
Wyciągnęliśmy szmatę i poczuliśmy, że coś w niej jest owinięte. Cieszyliśmy się, że znaleźliśmy tylko torbę McDonalda, a nie coś gorszego.
– powiedział Rob Jones.
Znalezisko było sporym zaskoczeniem, bo były to dwie puste torebki z McDonald’s i trzecia, w której znajdowały się jeszcze frytki!
Na opakowaniach nie było jeszcze logotypu z charakterystycznymi złotymi łukami. Była za to postać Speedee – oryginalna maskotka McDonalda, trzymająca tabliczkę z napisem: „Jestem szybszy” i „Niestandardowe hamburgery”. Tego typu grafiki pojawiały się na opakowaniach fast foodów sieci McDonald’s w latach 50′.
W tej historii zastanawiający jest fakt, że frytki zachowały się w tak dobrym stanie. Nie zapleśniały, nie zgniły, nie zjadły ich robaki. Po prostu wyschły.
Rob Jones, który znaleziskiem pochwalił się w serwisie Reddit zapewnia, że te około 60-letnie frytki są:
Nadal idealnie chrupiące.
Ciekawe, czy próbował je jeść? 🙂
>>>McDonald’s wprowadza Ukraińskiego Burgera. Z czym jest kanapka i ile kosztuje?
Found this in my bathroom wall while renovating. from mildlyinteresting
źródło: fox2detroit.com