WYDARZENIA

Tiktoker Crawly demoluje samochody w Warszawie! [VIDEO]

Crawly possessed to tiktoker pochodzenia wschodniego – najprawdopodobniej Ukrainiec lub Białorusin. Obecnie jednak mieszka w Polsce.

Od dłuższego czasu Crawly uprzykrzał życie wielu osobom, nagrywając swoje filmiki. Na przykład niczym gnom biegał po sklepach w galeriach handlowych, co przeszkadzało personelowi i klientom.

Jego najnowszy pomysł to demolowanie samochodów w centrum Warszawy. Tiktoker użył też gaśnicy wobec jednej z osób. Oto szczegóły!

 

screen – https://x.com/MSchreiberM

 

Crawly demoluje samochody

W sieci pojawiły się nagrania, gdzie ubrany w czerwoną kurtkę i biały, szpiczasty kapelusz tiktoker, demoluje samochody. Razem z garstką swoich fanów, skaczą po maskach samochodów. Sam Crawly także uderza w auta przedmiotem przypominającym szczotkę [nagrania poniżej]

Na jednym w filmów widać, też jak Crawly psika gaśnicą w jednego z mężczyzn. Ten krzyczy przerażony, ale fani tiktokera śmieją się z tego, jak z dobrego żartu.

 

Crawly deportacja

O Crawly’m w Polsce słychać już od dłuższego czasu. Natomiast wczorajsza akcja szokuje swoją głupotą oraz bezmyślnością, a samego tiktokera stawia w gronie patoinfluencerów. Nic więc dziwnego, że komentując zachowanie mężczyzny, Polacy pisali:

 

Natychmiastowa deportacja – WYNOCHA NA BIAŁORUŚ.

 

Deportacja na front natychmiastowa.

Wiemy, że:
– jest Ukraińcem z Dnipro, nie Białorusinem
– podlega mobilizacji
– narusza porządek prawny kraju goszczącego
– z każdym filmem posuwa się coraz dalej (atakuje ludzi i mienie).

To są przesłanki do wydania nakazu deportacji.

 

Natychmiastowa deportacja, zanim komuś stanie się krzywda…

 

Natychmiast deportacja tych z Ukrainy Poje*ów,i wpie*dol 👊👊👊👊!!!

 

>>>WLEPKI ANTY OUN UPA

 

To tylko happening?

W sieci pojawiły się informacje, że Crawly został zatrzymany. Policja tego nie potwierdziła, natomiast odniosła się do sprawy i wyjaśniła, że był to… happening!

 

Policjanci w trakcie dotychczasowych czynności ustalili, że samochody, po których skakali uczestnicy happeningu zostały przywiezione na lawetach. Po zdarzeniu, które zostało udostępnione w sieci samochody zostały odwiezione także na lawetach. Obecnie prowadzone są czynności w kierunku art. 51 kw (zakłócanie porządku publicznego).

 

I dodano:

 

W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej Policja podjęła czynności mające na celu wyjaśnienie czy w związku ze zorganizowanym na terenie Warszawy happeningiem doszło do naruszenia przepisów prawa.

 

Wspomniany Art. 51 Kodeksu Wykroczeń brzmi:

 

Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

 

Wydaje się jednak, że działanie Crawly’ego to nie tylko happening, ale też zachęcanie innych – szczególnie młodych ludzi – do podobnych zachowań. Tiktoker bowiem pokazuje, że niszczenie mienia i zachowywanie się jak obłąkany to nic innego, jak fajna zabawa. A przecież takie „zabawy” mogą się skończyć bardzo źle.