BIZNES&POLITYKA

Ukrainki wracają do centrów pomocy. W Polsce powstaną ukraińskie GETTA!?

Gdy w lutym 2022 r. do Polski zaczęli masowo napływać uchodźcy z Ukrainy, samorządy na szybko tworzyły miejsca noclegowe.

Często były to hale sportowe, domu kultury czy remizy. To tam uchodźcy z Ukrainy spali na materacach lub łóżkach polowych. Było to więc – jak się wydawało – rozwiązanie tymczasowe.

 

https://www.facebook.com/rafal.trzaskowski

 

I faktycznie część Ukrainek (bo do Polski przybyły przede wszystkim kobiety), wyprowadziła się do wynajmowanych mieszkań. Chciały zacząć żyć „na swoim” i znaleźć pracę. Okazało się jednak, że spora ich część nie może się samodzielnie utrzymać.

 

Wrocławska aktywistka Agnieszka Szczepaniak ze Stowarzyszenia Nomada powiedziała w radiu Tok FM:

 

Miejsca zakwaterowania zbiorowego miały być miejscami na chwilę, a stały się dla wielu miejscami na stałe. Już są sytuacje, że osoby, które wyszły z tych miejsc, wracają do nich, bo nie są w stanie sobie finansowo poradzić.

 

Co więcej za chwilę znikną dopłaty do zakwaterowania dla Ukraińców (40 zł. za dobę). Wiele miast likwiduje także różne zniżki i udogodnienia. Znikają na przykład darmowe przejazdy komunikacją miejską. Tym samym powroty do ośrodków pomocy mogą się nasilić, a to niebezpieczne zjawisko:

 

Często chodzi o osoby, które mają mniejszy kapitał społeczny, bywają nieporadne życiowo. I dlatego jest zagrożenie, że te miejsca staną się gettami.

– ostrzega Agnieszka Szczepaniak.

 

Na taką sytuację muszą się przygotować samorządy. Szczególnie, że centra pomocy nie będą funkcjonować wiecznie w obiektach co do zasady nie przeznaczonych na noclegi.

 

>>>Mała Ukrainka straciła nie tylko rękę. Poruszające słowa dziewczynki!