W najnowszym wywiadzie dla WP.pl Karol Nawrocki odniósł się do bieżących wydarzeń politycznych.
Nie zabrakło pytań dotyczących Ukrainy i polskich relacji z tym krajem.

Karol Nawrocki odniósł się do niedawnych sugestii Donalda Trumpa, że to Ukrainie jest sama sobie winna wywołania konfliktu. Na pytanie o odpowiedzialność za wojnę pomiędzy Rosją a Ukrainą, odpowiedział:
Przede wszystkim odpowiada za to Federacja Rosyjska, która jest postsowiecką bestią*
I dodał:
…nie można zrzucać odpowiedzialności z Unii Europejskiej, przed której nieodpowiedzialną polityką przestrzegał prof. Lech Kaczyński. Inwestycje w ruski gaz, przychylność kanclerz Angeli Merkel – to wszystko ośmieliło Federację Rosyjską do ataku na Ukrainę.
Czy Ukraina powinna uczestniczyć w rozmowach pokojowych? Nawrocki uważa, że tak:
Oczywiste jest to, że oś dyskusji toczy się między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi, ale Ukraina jak najbardziej powinna być przy stole negocjacyjnym. Znamy z historii pakty zawierane przez wielkie mocarstwa ponad głowami najbardziej zainteresowanych.
I nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, mimo że przecież mam bardzo wiele zastrzeżeń do podejścia Ukrainy oraz samego prezydenta Zełenskiego wobec Polski.
Nawrocki o Ukrainie. „Jest niewdzięczna”
Dopytywany o szacunek Ukrainy wobec Polski, powiedział:
Ukraina nie traktuje Polski po partnersku. Jest niewdzięczna, a w wielu kwestiach zachowuje się nieprzyzwoicie. Nie wpływa to jednak na moją opinię, że Ukraina musi być przy stole negocjacyjnym.
Ponadto uważa, że przy stole negocjacyjnym powinna mieć miejsce także Polska:
Przyjęliśmy ponad milion uchodźców, pan prezydent Andrzej Duda był orędownikiem sprawy ukraińskiej na całym świecie, przekazaliśmy masę sprzętu Ukrainie.
Jego zdaniem „drem team” w rozmowach pokojowych to USA, Rosja, Ukraina i Polska.
Upadł wniosek dot. niewysyłania polskiego wojska na Ukrainę. „Kompromitacja pseudo-rządu Tuska!”