Strażacy ze Srokowa w województwie warmińsko-mazurskim otrzymali nietypowe wezwanie.
Tym razem strażacy mieli za zadanie uratować bobra. Zwierzątko znajdowało się w trudnodostępnym miejscu i istniało ryzyko, że pogryzie ludzi, którzy będą chcieli go ratować.

Zdarzenie miało miejsce 8 lutego 2022r. po południu. W miejscowości Kosakowo znajdował się uwięziony bóbr. Utknął w studzience przelewowej.
Naczelnik OSP Srokowo Zbigniew Jaśniak w Polsat News powiedział:
Zawyła syrena, więc zjawiliśmy się w remizie. Odebraliśmy wtedy zgłoszenie o bobrze uwięzionym w studzience przelewowej, przy zbiorniku przeciwpożarowym. Nie powiem, zdziwiliśmy się, bo to dość niecodzienne zdarzenie.
Znajdujący się w głębokiej na metr studzience bóbr, nie mógł wydostać się własnymi siłami. Strażacy obawiali się, że zwierzak, który jest w stanie przegryźć drzewo, w podobny sposób może potraktować któregoś z nich.
To wtedy pomyśleli, by bobra wyciągnąć miniaturowym lasso czyli linką zwiniętą w pętlę.
Tym sposobem wyciągnięto bobra na ziemię, a zwierzak od razu pomknął w kierunku wody.
>>>Poruszające nagranie z Gdańska. „Ciary na ciele. Łzy w oczach” – komentuje internautka.


https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1575975989445240&id=113066339069553